Na zawsze w Sercu Łodzi
Franciszek Smuda stał się bardzo ważną postacią dla wielu pokoleń symapytków Widzewa. Informacja o jego odejściu była ciosem dla kibiców w całym kraju. To on poprowadził zespół do dwukrotnego zdobycia tytułu mistrza Polski. Został uhonorowany za całokształt kariery i życia. Stał się nieodłącznym elementem stadionu przy al. Piłsudskiego 138.
Przy wejściu na sektor C4 można zobaczyć zamyślonego „Franza”. Mural ten nie jest pierwszym. Na stadionie znajdują się także również malunki prezentujące Krzysztofa Surlita i Włodzimierza Smolarka, legendarnych piłkarzy Widzewa.
- Cieszymy się, że dzięki inicjatywie i współpracy z STS-em Franciszek Smuda zostanie z nami w Sercu Łodzi na stałe. Wyjątkowa postać, wyjątkowy trener, do którego wszyscy w Widzewie mamy ogromny szacunek i sentyment. Chcemy, aby jego obecność na trybunie przypominała kibicom o wielkich sukcesach Widzewa i była wyrazem wdzięczności za pracę Franza na rzecz naszego Klubu - skomentował prezes Zarządu Widzewa Łódź, Michał Rydz.
Polecany artykuł:
Był to jeden z bardziej znanych trenerów piłkarskich w naszym kraju. Sławę przyniosły mu osiągnięcia zwłaszcza z przełomu wieków. Prowadził wiele czołowych klubów jak Widzew Łódź, Wisła Kraków, Lech Poznań czy Legia Warszawa.
Franciszek Smuda to prawdziwa legenda, nie tylko Widzewa Łódź, ale całej piłki nożnej w naszym kraju.
Zderzenie wywrotki z bramownicą drogową. Kierowcy musieli się zmierzyć z dużymi korkami
