Pobrali się w 1995 roku. Ivana Moral nie pracowała. Zajmowała się domem i dziećmi. Jej mąż w tym czasie zbudował dobrze prosperujący biznes. Według orzeczenia sądu, jego majątek jest wart sześć milionów euro. Jak pisze brytyjski dziennik The Sun, jego bogactwo pozwoliło mu na zakup Porsche Cayenne, Range Rovera 4×4, motocykli BMW i 70-hektarowej farmy oliwy z oliwek. Mieli podpisaną intercyzę.
- Wspierałam męża w jego pracy, ale też w życiu rodzinnym, pełniłam funkcję matki i ojca. Nigdy nie miałam dostępu do jego spraw finansowych - wszystko było na jego nazwisko - powiedziała dziennikowi The Sun.
Ivana podkreśla, że mąż nie chciał, aby podjęła zatrudnienie. Pozwalał jej jedynie pracować w siłowniach, których jest właścicielem.
Kiedy zdecydowała się na rozwód w 2020 roku, została z niczym. Postanowiła zawalczyć o swoje.
Trafiła do kancelarii Marty Fuentes, która zdecydowała złożyć pozew o odszkodowanie za pracę domową wykonywaną przez kobietę w czasie trwania małżeństwa oraz opiekę nad dwiema córkami, a także pomaganie mężowi w pracy, za co nie otrzymała żadnego wynagrodzenia.
Hiszpański sąd zdecydował się przyznać Ivanie 204 624 euro (958 193 zł) tytułem odszkodowania. Suma została ustalona w oparciu o minimalne wynagrodzenie pomnożone przez czas trwania małżeństwa. Dodatkowo były mąż musi wypłacać kobiecie emeryturę w kwocie 500 euro miesięcznie (2337,60 zł).
- Zachęcam wszystkie kobiety, które są w takiej samej sytuacji jak ja, aby poszły za tym, co im się należy - powiedziała Ivana Moral w wywiadzie dla stacji telewizyjnej CanalSur.
O sprawie napisały media na całym świecie. Maż Ivany zapowiedział, że odwoła się od wyroku.