Od sierpnia okoliczni mieszkańcy zbierali podpisy i organizowali spotkania, by zablokować wycinkę drzew. O nowych planach zabudowy dowiedzieli się, gdy odrzucono ich projekt do budżetu obywatelskiego o powstanie parku. – Wtedy okazało się, że zamiast alejek parkowych i ławeczek, będziemy mieć teren budowy i osiedle mieszkaniowe, a zieleń zniknie. Postanowiliśmy protestować.
To są jedyne tereny zielone, cała okolica jest wybetonowana, tutaj przebiega Trasa Górna – mówią mieszkańcy. – To jest siedlisko zwierząt, jest sad z owocami, mamy gdzie wyjść z dziećmi, nie możemy dopuścić o zniszczenia tego terenu.
Urzędnicy z łódzkiego magistratu właśnie ogłosili, że cały teren zostanie zachowany jako obszar zielony, a mieszkańcy będą zaproszeni do konsultacji nad sposobem zagospodarowania tych obszarów.