To nie był typowy wtorek dla jednego z pracowników mieszczącego się w Kutnie punktu logistycznego firmy kurierskiej. Miał za zadanie rutynowo sprawdzić zawartość przesyłki, która wysłana miała zostać za granicę.
- Jak się okazało w paczce, podczas rutynowego sprawdzania zawartości zostały znalezione żywe pająki - dowiadujemy się od policjantów. - W środku przesyłki nie było żadnych dokumentów. Paczka z pająkami miała docelowo trafić poza granice naszego kraju a konkretnie do Azji.
Jak podają funkcjonariusze, w środku znajdowało się 40 pająków różnej wielkości. Zapakowane były w plastikowe i styropianowe pojemniki. Stawonogami zajął się powiatowy lekarz weterynarii.
- Policjanci przyjęli zawiadomienie w tej sprawie i wyjaśniają teraz wszelkie okoliczności tego zdarzenia. Z całą pewnością będziemy wspierać się opinią arachnologa - zapewniają policjanci.