Deloitte, w swoim raporcie podsumowali przychody polskich zespołów piłkarskich w sezonie 2021/2022. Bardzo dobrze wypadły w nim łódzkie kluby. To pokazuje, że Łódź ponownie staje się ważnym miejscem na piłkarskiej mapie Polski, o czym świadczą również wyniki sportowe.
Łódzkie kluby w czołówce. Ustabilizowanie finansów
Według wcześniejszego raportu, w sezonie 2020/2021, ŁKS zmagał się z problemami finansowymi. Wynikały one przede wszystkim z dużych wydatków na pensje piłkarzy. Wtedy przeznaczano na nie aż 119% przychodów. Po odejściu niektórych piłkarzy, statystyka spadła do 56%. Mieści się to w normie wyznaczonej przez UEFA, według której pensje nie powinny przekraczać 60% przychodów.
Łódzkie kluby w czołówce. Co składa się na przychody?
Deloitte podzielił przychody na 3 kategorie: Dzień meczowy, transmisje, komercja. W pierwszej z nich najlepszy okazał się Widzew. Dzięki sprzedaży biletów, karnetów oraz wpływów z lóż, łódzki klub zarobił 13,36 mln zł. Wynik na polskie warunki jest bardzo dobry. Świadczy o tym fakt, że zarobili tyle samo co 56% klubów razem wzięte. ŁKS uplasował się na drugim miejscu. Mimo „srebrnego medalu” sporo brakowało do Widzewa. Biorąc pod uwagę zarobki w tej kategorii zarobili oni 2,88 mln zł.
Interesująca wydaje się być kwestia sponsoringu w Polskiej piłce, gdzie występują duże rozbieżności. Porównując oba łódzkie kluby pod względem ilości sponsorów, ponownie wygra Widzew, który posiada ich 37, a ŁKS 8. Natomiast jeśli zwrócimy uwagę na to jak zasilają oni budżety, sytuacja wygląda zupełnie odwrotnie. Sponsorzy Widzewa, wspierają klub średnią kwotą 72 tys. zł. W przypadku ŁKS jest to 266 tys. zł.
Jeśli połączyć wpływy komercyjne i z transmisji, ŁKS znalazł się na 5. miejscu w całej lidze. Ich przychody wyniosły 10,09 mln zł. Na pierwszym miejscu uplasował się Widzew z wynikiem 22,98 mln zł. To o 10 milionów więcej, niż zarobił znajdujący się na drugim miejscu klub – Podbeskidzie Bielsko-Biała (12,95 mln zł).
Polecany artykuł:
Łódzkie kluby w czołówce. Transfery
Ważną częścią klubowych budżetów są przychody z transferów. Na sprzedaży dobrze wyszedł ŁKS. Dzięki odejściu kliku piłkarzy do innych klubów zarobili oni 2,49 mln zł, co daje im drugie miejsce w lidze. Blado na tym tle wypada Widzew. Przychody z transferów wsparły ich budżet kwotą 0,01 mln zł.