Organizacja zawodów tanecznych, które na stałe wpiszą się w kalendarz wydarzeń w Polsce, była wielkim marzeniem ekipy MŁYN COLLECTIVE. Jak się okazało, pierwsza edycja "Łódzkiego Młyna" ma ogromne szanse, by ten cel zrealizować. Organizatorzy początkowo zakładali, że na wydarzenie przyjedzie około 60 tancerzy. Jednak rzeczywistość przerosła ich najśmielsze oczekiwania.
Okazało się, że na wydarzenie zapisało się 90-ciu tancerzy, a na widowni w Łódzkim Centrum Wydarzeń zasiadło mnóstwo gości. Na sali Łódzkiego Centrum Wydarzeń było łącznie około 200 osób, co pokazuje, jak wielkie było zainteresowanie zupełnie nową imprezą na tanecznej mapie Polski. Organizatorzy ciężko pracowali, by zadbać o każdy szczegół – od jasnych zasad po komfort uczestników.
Wydarzenie zostało objęte patronatem Urzędu Miasta Łodzi oraz Urzędu Marszałkowskiego.
Nie tylko bitwy taneczne
Choć to walki taneczne 1vs1 były sercem wydarzenia, organizatorzy zadbali o dodatkowe atrakcje. Publiczność porwały do tańca specjalne występy ekip Młyn Collective oraz Yoł Yoł Seniorzy, które zrobiły prawdziwe show i jeszcze bardziej podkręciły atmosferę. Jak relacjonują uczestnicy, walki były niezwykle ekscytujące, a muzyka niosła wszystkich na sali.
Energii nie brakowało nikomu, a po zakończeniu oficjalnej części imprezy, najbardziej wytrwali tancerze przenieśli się na afterparty do klubu Niebostan przy ul. Piotrkowskiej. Na zwycięzców tanecznych pojedynków czekały atrakcyjne nagrody, które zostały ufundowane we współpracy ze sponsorami.
Nagrodzone zostały trzy pierwsze miejsca w kategorii Adults oraz pierwsze miejsce w kategorii Kids Hip Hop 1 vs 1.
- Pierwsza edycja "Łódzkiego Młyna" bez wątpienia zakończyła się ogromnym sukcesem - podkreślają organizatorzy.
