- Współpraca z laureatkami i organizatorkami daje nam dużo energii. W naszym domu mamy dość dużo trudnych spraw z którymi się mierzymy, takie wspólne chwile szaleństwa to jest jak święto. Zapominamy o chorobach, bawimy się i przy okazji mamy kontakt z ,,wielkim światem'' - mówi Marta Libiszowska z fundacji Dom w łodzi.
- Chcemy tym dzieciom umilić ferie, pośmiać się i mieć po prostu z nimi frajdę - wyjaśnia Julia Rychlik, łódzka Miss Polonia.
- Spotkaliśmy się tutaj w ramach okazania naszego wsparcia. Z fundacją Dom, Igo Art współpracuje niemal od samego początku, dlatego tym razem również postanowiliśmy się spotkać, przekazać upominki i wspólnie spędzić czas w retkińskim figloraju.
Dodatkowo organizatorzy konkursu Miss Polonia w Łodzi przekazali fundacji niezbędne rzeczy codziennego użytku.