Miejska impreza sylwestrowa w Łodzi po raz ostatni odbyła się w 2011 roku. Miasto zorganizowało ją wówczas wspólnie z centrum handlowo-rozrywkowym Manufaktura na tamtejszym rynku. W kolejnych latach miejskiej zabawy już nie organizowano, tłumacząc się wysokimi kosztami organizacji takiego wydarzenia. Podobnie będzie w tym roku - władze Łodzi zdecydowały, że ostatniego dnia 2022 roku imprezy miejskiej nie będzie.
- Od 11 lat nie robimy miejskiego sylwestra. Impreza na porządnym poziomie to koszt kilku milionów złotych. Łódź ma ważniejsze wydatki, szczególnie w obecnej sytuacji budżetowej miasta - argumentuje rzecznik prasowy prezydenta Łodzi Marcin Masłowski.
Polecany artykuł:
Jedyna otwarta impreza sylwestrowa w Łodzi odbędzie się na Rynku Włókniarek Łódzkich w Manufakturze. O północy na gości czekać będzie kilkuminutowy pokaz świetlno-muzyczny i zabawa w rytmie najlepszych klubowych hitów.
- Sylwestrowe niebo tej nocy rozbłyśnie setkami świateł - w pokazie łodzianie zobaczą m.in. świetliste kule ognia, spadający złoto-srebrny „deszcz” z białymi gwiazdami, komety i rzymskie ognie, a to wszystko przy akompaniamencie najlepszej tanecznej muzyki - zapowiada rzeczniczka centrum Monika Langner. - Na rynku Manufaktury będzie można usłyszeć podniosłe dźwięki z filmu „Ostatni Mohikanin” i „Piratów z Karaibów”, utwór „Bloody Mary” związaną z kultowym już serialem „Wednesday”, nostalgiczne i wzruszające „Shallow” z filmu „A Star is Born” z Lady Gagą i Bradleym Cooperem, a także energetyczne „Call on Me” Erica Prydza i kultowy kawałek „The Diva Dance” z filmu „Piąty Element".
Ze względów bezpieczeństwa na rynek Manufaktury nie będzie można wnosić własnych materiałów pirotechnicznych oraz alkoholu. W centralnym punkcie rynku będzie wydzielona bezpieczna strefa rodzinna dla rodziców i dzieci, a cały rynek ma być objęty szczególnym dozorem ochrony.