Tona węgla za 1890 złotych - od początku roku łodzianie mogą po raz drugi złożyć wniosek o zakup czarnego złota od samorządu. W pierwszej turze miało go być o wiele za mało. Przez co nie wszyscy, którzy złożyli wniosek otrzymali węgiel. Przy nie wystarczającej ilości surowca, o jego przyznaniu decydowała kolejność złożenia wniosku.
- My potrzebujemy 4300 ton. Takie jest zapotrzebowanie łodzian. Dostaliśmy 955 ton, a więc ¼ i ten węgiel sukcesywnie rozwozimy. Jeśli wpłyną do nas wpłaty od osób, które mają zakontraktowany ten węgiel to do końca tego tygodnia kończymy rozwożenie tego co mamy i nie będziemy mieli węgla. Będzie nam brakowało 3000 ton – mówi Piotr Bors z Urzędu Miasta Łodzi.
Polecany artykuł:
Sami urzędnicy nie wiedzą kiedy do Łodzi trafi reszta węgla. Mimo jego braku do łódzkiego magistratu już napływają kolejne, nowe wnioski o zakup węgla na preferencyjnych warunkach.