Limit na zakup cukru. Klienci odwiedzający w środę, 20 lipca, sklepy należące do sieci Netto ujrzeć mogli kartki informujące o limitach na zakup tego artykułu. Na jeden paragon kupić można maksymalnie 10 kg. Mimo tego, półki, na których normalnie się znajdował, pozostawały puste.
- Chciałem kupić kilogram cukru, jednak musiałem odejść z kwitkiem, w sklepie go nie było - mówi pan Artur, nasz Czytelnik, który robił zakupy w Netto przy ul. Srebrzyńskiej w Łodzi. - Słyszałem, jak jeden z klientów rozmawiał z kimś przez telefon i mówił, że jutro trzeba wcześnie wstać, by iść "polować" na cukier.
Wcześniej, podobne ograniczenia wprowadziła Biedronka, jak zaś informuje Portal Spożywczy, w ich ślady poszła również sieć Aldi.
Dlaczego nie ma cukru?
Jak problemy z dostępnością cukru komentuje sieć Netto?
- W związku ze znacznie większym niż zwykle o tej porze popytem na ten surowiec, w części naszych sklepów można obserwować tymczasowe braki cukru - tłumaczy w wypowiedzi dla portalu Wiadomości Handlowe Patrycja Kamińska, PR manager Netto. - Ustawicznie je uzupełniamy, korzystając z zapasów centralnych, jak również zwiększając zamówienia u producentów w Polsce, a także nawiązując współprace z zagranicznymi dostawcami cukru.
Według Kamińskiej, wyższe zapotrzebowanie na cukier wynika z kilku czynników. Pierwszym z nich jest reakcja klientów na informacje o brakach tego artykułu. Kolejnym - sezon na robienie weków i przetworów. Przedstawicielka sieci stwierdziła również, że cukier wykupują także cukiernicy, którzy nie nabywają go w hurtowniach, gdyż tam ceny są wyższe.
Podobnie swoje działania komentuje Biedronka.
Czy zabraknie cukru?
Portal Money.pl donosi o sygnałach płynących od handlowców. Według nich, w hurtowniach również brakuje cukru. Przedstawiciele rządu jednak uspokajają.
- Mamy bardzo dużo cukru - mówił wicepremier Henryk Kowalczyk w programie Gość Wiadomości TVP. - Spokojnie dla wszystkich wystarczy.
Według Kowalczyka, obecna sytuacja jest efektem "zakłóceń zaopatrzeniowych" i "pewnych niedoskonałości w dystrybucji, logistyce sieci handlowych".
- Ale może to dobrze, zapasy spółki cukrowej zostaną upłynnione, jeśli będą tak kupować cukier - dodał.- Tak każde zamieszanie nakręca popyt, więc jeśli temu ma służyć, to ja powiem szczerze, Krajowa Spółka Cukrowa zaciera ręce w tej sytuacji.