Skończyła się przygoda siatkarek ŁKS-u w CEV Cup. Niestety, zadanie był zbyt trudne, a nawet niemożliwe do zrealizowania. Łodzianki przegrały ten trudny dwumecz. Już pierwsze spotkanie pokazało, że rywalki - Igor Gorgonzola Novara, to lepszy zespół. Włoszki wygrały w Łodzi 0:3, przez co miały niezwykle komfortową sytuację przed domowym rewanżem. Tam musiały już tylko dopełnić formalności.
Polecany artykuł:
W pierwszym secie siatkarki obu ekip zaczęły od wymiany punkt za punkt. Jednak, gdy Włoszki zdobyły swój 5 punkt zaczęły uciekać. Szybko zbudowały bezpieczną przewagę, którą potrafiły utrzymać już do końca tej części. Zakończyła się ona wynikiem 25:21.
Początek drugiej części był jeszcze gorszy dla ŁKS-u. Rywalki szybko doprowadził do wyniku 3:0. Później łodzianki potrafiły odpowiadać tylko pojedynczymi zdobyczami punktowymi, a Włoszki robiły to całymi seriami. Ostatecznie, drugi set zakończył się wynikiem 25:19.
Nieco inaczej było w trzecim secie. Tym razem to łodzianki zdobyły 3-punktową przewagę i to nawet kilkukrotnie. Włoszki doprowadziły do remisu 5:5, po chwili ŁKS zamienił to na 6:9. Przewaga utrzymywała się niemal do końca. Niemal, bo Włoszki potrafiły zachować koncentrację do samego końca doprowadzając do wyniku 25:25. Później w grze na przewagi okazały się mocniejsze i wygrały 28:26.
"Odłóż telefon i żyj". W Łodzi przy przejściach dla pieszych pojawiły się piktogramy