Zajęcia komornicze. Jaką kwotę może zająć komornik?
Komornik może wejść na konto dłużnika i zabrać z niego część wynagrodzenia. Przepisy jasno określają, jaka kwota może podlegać zajęciu komorniczemu, a także ile pieniędzy powinno zostać na koncie dłużnika.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, komornik może zająć maksymalnie 50 proc. wynagrodzenia liczonego netto, bez względu na formę zatrudnienia (umowa o pracę, umowa zlecenie). Wyjątek stanowią długi alimentacyjne. W tym przypadku zajęcie komornicze może stanowić nawet 60 proc. wypłaty. Istnieje także możliwość ściągnięcia z konta dłużnika całego wynagrodzenia, ale dotyczy to osób, które podjęły się pracy dodatkowej.
W przepisach jednak obowiązuje także kwota wolna od zajęcia komorniczego, czyli taka, która musi pozostawić na koncie dłużnika, aby umożliwić mu przeżycie. Kwota wolna od zajęcia jest ustalana w oparciu o minimalne wynagrodzenie. Istnieją jednak wyjątki od tej reguły.
Z konta dłużników alimentacyjnych może zniknąć więcej pieniędzy, ponieważ w tym przypadku kwota wolna nie ma zastosowania. Komornik może ściągnąć z konta 60 proc. wynagrodzenia, bez względu na jego wysokość. Po zajęciu komorniczym kwoty niższej od minimalnej pensji mogą też spodziewać się osoby, które nie pracują na pełen etat. W ich przypadku kwota wolna od zajęcia będzie ustalona w oparciu o wymiar czasu pracy. Również osoby zarabiające najniższą krajową muszą się liczyć z tym, że ich konta może zniknąć 50 proc. wypłaty.
Od 1 stycznia zmieniły się przepisy dotyczące zajęcia komorniczego
Poza wymienionymi wyżej wyjątkami, komornik może zająć maksymalnie 50 proc. wynagrodzenia dłużnika, ale musi pozostawić na jego koncie określoną kwotę. Od 1 stycznia 2024 roku zmieniły się przepisy, ponieważ wzrosła płaca minimalna. Oznacza to, że komornik będzie musiał pozostawić na koncie większą kwotę pieniędzy - dokładnie 3 221,98 zł (kwota netto od wynagrodzenia brutto w wysokości 4 242 zł).