Smolasty nie zagrał koncertu i przeprosił publiczność
Smolasty nie ma ostatnio najlepszego okresu. Twórca wielu wielkich hitów jak "Uzależniony", "Duże oczy", „Herbata z imbirem”, „Nie żałuję” czy „Nim zajdzie słońce” stracił w oczach fanów. Z pewnością wolałby, aby mówiono właśnie o jego piosenkach. Jednak, jego ostatnie zachowania sprawiają, że stał się odbiorcą wielu negatywnych komentarzy.
Wszystko zaczęło się pod koniec sierpnia w Nysie. Muzyk pojawił się na scenie, ale zebranym fanom powiedział, że nie jest w stanie zagrać koncertu przez swoje problemy z gardłem. Twierdził, że to przez zbyt dużą ilość występów i jego managera. Publiczność była bardzo zawiedziona, a sytuacja wywołała małą burzę w internecie.
Po pewnym czasie Smolasty przeprosił w social mediach swojego managera dodając, że przecież sam godzi się na wszystkie koncerty. Obiecał także, że wróci do Nysy i zagra koncert za darmo.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
Smolasty nie pojawił się na Dniach Konstantynowa Łódzkiego
Po tych wydarzeniach myślano, że raper zrobi wszystko, aby wymazać tamtą sytuację z pamięci fanów. Niestety, na kolejną jego wtopę nie trzeba było długo czekać. Tym razem nie przeprosił fanów… po prostu nie pojawił się na koncercie, który miał odbyć się w ramach Dni Konstantynowa Łódzkiego. Organizatorzy zostali o wszystkim poinformowani 15 minut przed planowanym pojawieniu się muzyka na scenie. Nie było już czasu, aby zorganizować zastępstwo czy nawet uprzedzić publiczność. Organizatorzy wyszli do fanów, którzy czekali na występ.
- Mamy smutną wiadomość. Piętnaście minut temu otrzymałem telefon od menagera i bookera Smolastego. Z wielkim szacunkiem chcielibyśmy was przeprosić za człowieka, który miał przed wami tutaj wystąpić. Smolasty się tutaj nie pojawi, więc sorry. Mimo, ze wczoraj dał koncert w innym mieście. Zagrał w Bydgoszczy, a nie pojawi się tutaj, w Konstantynowie – powiedzieli prowadzący.
Ironicznie podziękowali Smolastemu i przeprosili wszystkich zebranych, że dni miasta zakończyły się wcześniej.
Parada Wolności 2024 w Łodzi. Święto muzyki elektronicznej w sercu miasta