Kibice czekali na to 12 lat. Za nami koszykarskie derby Łodzi

Fani łódzkiej koszykówki wiele lat czekali na to starcie. Zawodniczki Widzewa i ŁKS-u zmierzyły się w bezpośrednim starciu pierwszy raz od 12 lat. Mimo długich oczekiwań tylko kibice biało-czerwono-białych mieli powody do radości.

Niespodzianki nie było. W tym meczu lepsze okazały się być faworytki. Mimo dosyć wyrównanego początku. Jednak już po chwili to ŁKS zbudował przewagę dziesięciu punktów. Ta została nieco zniwelowana przez zawodniczki Widzewa, ale nie na tyle by wygrać tę kwartę. Zakończyła się wynikiem 20:15.

Jeszcze większą przewagę było widać w drugiej kwarcie. W jej przypadku można mówić o dominacji. Koszykarki Widzewa miały wyraźny problem z celnością rzutów, co miało przełożenie na wynik – 20:5.

Później zawodniczki Widzewa nawet na moment nie zdobyły wyraźnej przewagi. Mimo, że wyniki były bliższe niż w drugiej kwarcie to nadal ŁKS miał przewagę. Trzecia kwarta zakończyła się wynikiem 19:12.

Czwarta kwarta również należała do zespołu gospodarzy, jednak w niej obserwowaliśmy najmniejszą różnicę punktów. Skończyła się 14:10, co jeszcze bardziej powiększyło różnicę w wyniku całego meczu. Ten skończył się rezultatem 73:42.

Dzięki temu wynikowi ŁKS KK Łódź wskoczył na 4 miejsce w tabeli, a może awansować na jeszcze lepszą pozycję, ponieważ ma o jedno rozegrane spotkanie mniej niż rywalki z wyższych miejsc. W gorszej sytuacji są zawodniczki Widzewa. Te znajdują się na przedostatnim meczu. Po 5 meczach mają tylko 1 zwycięstwo i aż 4 porażki.

Kiedy zostanie odbudowany most na Siewnej w Łodzi?