Kamerka umieszczona jest w sali z inkubatorami. Nabierają tam sił wcześniaki, które wymagają szczególnej opieki- Ze względów epidemicznych musieliśmy zabronić na tym oddziale wizyt rodziców – mówi dr Ewa Welfel, zastępca kierownika oddziału intensywnej terapii. - Początkowo wysyłaliśmy rodzicom fotografie ich pociech, teraz zainstalowaliśmy kamerkę, dzięki której rodzice mogą obserwować swoje pociechy.
Jak mówi dr E. Welfel, mamy mogą oglądać n swoje dzieci na żywo, a niektóre od początku pandemii nie widziały swoich maluchów.
Kamerka jest przenoszona od inkubatora do inkubatora. Żeby zobaczyć swojego malucha, trzeba wcześniej umówić się na konkretną godzinę. Obiektyw kamerki skierowany jest wtedy na konkretne dziecko. Nie możemy udostępniać obrazu całej sali postronnym osobom – dodaje dr E. Welfer.
