Jakub Rzeźniczak na komisariacie. Spotkał się ze swoją heterką
Jakub Rzeźniczak podzielił się w mediach społecznościowych relacją ze spotkania na policji z osobą, która według niego, szerzyła na jego temat i temat jego bliskich hejt. Jak sam przyznaje, to dopiero początek postępowania, które ma udowodnić, że w sieci nie ma miejsca na bezkarność.
"Dzisiaj spotkałem się na policji z osobą, która szerzy na mój temat i temat mojej rodziny hejt. Pewnie to spotkanie będzie początkiem postępowania, które będzie miało dowieźć tego, że jest sprawiedliwość na tym świecie" - napisał Rzeźniczak.
Co ciekawe, piłkarz zdradził, że przed spotkaniem zastanawiał się, jakie emocje nim zawładną. Okazało się, że widok hejterki wywołał w nim... współczucie!
"Zastanawiałem się co będzie kiedy spojrzę w twarz swojej hejterce, co ja wtedy będę czuł, ale zobaczywszy tą szarą, ściśniętą, bladą twarz pomyślałem sobie tylko, że trochę mi jest jej szkoda" - wyznał.
W sieci nikt nie jest anonimowy. Jak walczyć z hejtem w sieci?
Rzeźniczak zapowiedział, że będzie informował fanów o dalszym przebiegu sprawy. Dodał również, że on i jego rodzina czują się lepiej, wiedząc, że mogą liczyć na pomoc policji i że w internecie nikt nie jest anonimowy.
"Takich spotkań jeszcze kilka i wcale nie czujemy się z tym lepiej, jedno jednak nas cieszy, że jednak możemy w tym kraju liczyć na pomoc policji i okazuje się, że nikt w internecie nie jest anonimowy" - zakończył piłkarz.
Kilka godzin później Jakub Rzeźniczak opublikował kolejny wpis, w którym podziękował swoim fanom za wsparcie.
"Dziękuję za wszystkie wczorajsze wiadomości i komentarze! Jak widać warto mówić o walce z hejtem! Są też osoby które nie rozumieją tego do końca. Nie chodzi o wyrażenie negatywnej opinii, lecz o chamstwo słowa, co najważniejsze czyny ( o tym nakręcę dłuższy film po zakończeniu spraw)" - napisał.
A co my możemy zrobić, gdy staniemy się celem hejtu w sieci? Oto kilka wskazówek, jak walczyć z hejtem w sieci:
- Nie daj się sprowokować! Hejterzy często żerują na emocjach. Nie odpowiadaj na zaczepki, bo tylko dolejesz oliwy do ognia.
- Zablokuj i zgłoś! Platformy społecznościowe oferują opcje blokowania i zgłaszania obraźliwych treści. Skorzystaj z nich
- Zrób screeny! Zapisz dowody hejtu. Mogą się przydać, jeśli zdecydujesz się zgłosić sprawę na policję.
- Porozmawiaj z kimś! Hejt w sieci może być bardzo bolesny. Nie trzymaj tego w sobie, porozmawiaj z przyjacielem, rodziną lub specjalistą.
- Zgłoś sprawę na policję! Jeśli hejt przybiera formę gróźb karalnych, stalkingu lub zniesławienia, nie wahaj się zgłosić tego organom ścigania.
- Pamiętaj, że nie jesteś sam! Hejt w sieci to poważny problem, który dotyka wiele osób. Szukaj wsparcia w grupach tematycznych lub organizacjach zajmujących się walką z cyberprzemocą.
