Co na łódzkim jarmarku Wielkanocnym?
Ciężko przejść przez Piotrkowską i nie zatrzymać się na jarmarku Wielkanocnym. Przy pasażu Rubinsteina spotkamy ślicznie udekorowane domki przyciągające swoim asortymentem. Jest tam wiele produktów, które nadają się idealnie na nadchodzące święta, ale nie tylko. Każdy znajdzie coś dla siebie. Zapytaliśmy sprzedających, co mają w swojej ofercie.
- Mamy koszyczki, zajączki, baranki, kurki, bazie - słyszymy na jednym ze stoisk. - Na wielkanocny stół chlebki na zakwasie, bez spulchniaczy, wytrzymają nawet 5-6 dni, przepyszne wędlinki z Podlasia, mnóstwo wędzonek, szynek, polędwic, boczusie, kiełbaski. Mamy też domowe ciasta, chrzan domowy, ćwikłę, żurek.
Nie brakuje również innych artykułów przydatnych podczas świąt.
- Świąteczne obrusy, bieżniki, kwadratowe obrusiki, świąteczne fartuszki, poduszki. Przepiękne wzory – kurczaczki, kwiatuszki i zajączki. Tkaniny są naturalne, ale mamy też poliestrowe, bo mamy również bieżniki plamoodporne.
Polecany artykuł:
Jarmark przyciąga mieszkańców, którzy chętnie robią na nim zakupy. Jest to też świetne miejsce na spacer – robi tak wielu łodzian, o czym świadczy duża ilość zaciekawionych przy stoiskach. Co przyciąga ich do stoisk?
- Taki jarmark jest bardzo potrzebny. Chętnie na nim kupujemy. Pyszne bułki, chlebek, tutaj pani ma wędliny. Wszystko dobre, same pyszności.
- mówi nam jedna z kupujących.
Mimo dużej liczby zainteresowanych, sprzedawcy nie są do końca zadowoleni.
- W porównaniu z jarmarkiem bożonarodzeniowym klientów jest mniej niż podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Może na to wpływać inna lokalizacja i krótszy czas trwania.
- mówi nam jeden ze sprzedających.
Ceny na jarmarku
Dla kupujących minusem mogą być ceny. Jednak okazuje się, że nie szokują one mieszkańców, którzy jednomyślnie stwierdzają, że „wszystko drożeje”.
Ceny tak samo jak asortyment – są bardzo zróżnicowane. W zależności od stoiska mogą się one różnić. Za koszyki do święcenia pokarmów zapłacimy ok. 50 zł. Jednak można też zdecydować się na nieco droższą opcję, czyli od razu udekorowany koszyk. Takie kosztują ok 70 zł. Świąteczne obrusy różnią się ceną w zależności od wielkości i materiału, jednak zaczynają się one od 20 zł.
Są też specjalne stoiska dla łasuchów. Niektóre z nich serwują pyszności na miejscu. Największą popularnością cieszą się znane z Bożonarodzeniowego jarmarku grzane wino, które kosztuje 12 zł za mały kubek i 24 zł za duży, pajda chleba z dodatkami za 25 zł i grillowane sery na ciepło za 11 zł. Natomiast, zapakowane do zjedzenia w domu wahają się od 4 zł do 30 zł – w zależności od rodzaju i wielkości.
Jarmark potrwa do 10 kwietnia.