W ramach postępowania wyjaśniającego, UOKiK analizuje praktyki importerów, dystrybutorów i pośredników w sprzedaży węgla, w tym właścicieli składów.
- Działania na terenie całego kraju prowadzimy przy wsparciu Wojewódzkich Inspektoratów Inspekcji Handlowej już od lipca - poinformowała rzecznik prasowa UOKiK, Małgorzata Cieloch. - Obecna sytuacja na rynku węgla spowodowana jest nadzwyczajnymi okolicznościami gospodarczymi. Musimy dokładnie zbadać mechanizmy funkcjonujące na rynku węgla także, aby uzyskać pewność, że nie występują na nim praktyki ograniczające konkurencję.
Warto przypomnieć, że już w lipcu prezes UOKiK Tomasz Chróstny informował, że zlecił postępowania oceniające zasady dystrybucji surowca i sprawdzające, czy przy sprzedaży może dochodzić do praktyk ograniczających konkurencję. Zaznaczył jednak, że postępowanie będzie prowadzone w sprawie, a nie przeciwko określonym podmiotom.
Jak podkreśliła rzeczniczka urzędu, jeśli analiza wykaże, że na rynku węgla dochodzi do praktyk ograniczających konkurencję, wówczas prezes UOKiK może postawić zarzuty konkretnym przedsiębiorcom.
- Za nadużywanie pozycji dominującej lub stosowanie praktyk ograniczających konkurencję grozi kara finansowa do 10 proc. rocznego obrotu - przypomniała Małgorzata Cieloch.