Groźna kolizja przy dworcu Łódź Fabryczna. MPK Łódź zdradza, co z uszkodzonym tramwajem

2025-08-21 11:52

Choć wczorajsza kolizja samochodu osobowego z tramwajem na ul. Kilińskiego wyglądała bardzo poważnie, dzisiaj wiadomo już, że uszkodzony wagon nadaje się do naprawy. MPK Łódź uspokaja, że po wymianie kilku elementów pojazd wkrótce wróci do służby. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Groźna kolizja na Kilińskiego w Łodzi. Tramwaj niemal uderzył w budynek

W środę 20 sierpnia wieczorem, w rejonie dworca Łódź Fabryczna, doszło do poważnie wyglądającej kolizji. Około godziny 19 kierujący hondą, skręcając w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu tramwajowi. W wyniku zderzenia pojazd MPK wykoleił się i niemal uderzył w budynek. 

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący hondą 58-letni mężczyzna, wykonując manewr skrętu w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu tramwajem. W wyniku tego zdarzenia tramwaj wykoleił się. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Kierujący byli trzeźwi – informowała kom. Edyta Machnik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Kolizja spowodowała duże utrudnienia w ruchu. Tramwaje zostały skierowane na trasy objazdowe, a pasażerów obsługiwała autobusowa komunikacja zastępcza. Usuwanie skutków zdarzenia trwało prawie cztery godziny – od 19:13 do 23:01.

MPK Łódź: "Działające siły były ekstremalne"

Przedstawiciele MPK Łódź podkreślają, że siły działające w momencie zderzenia były ogromne.

– Działające siły były na tyle ekstremalne, że pierwszy człon tramwaju się odłączył, co jest zrozumiałe. Konstrukcja nie przewiduje, że tramwaj będzie się zginał pod kątem 90 stopni, więc musiało dojść do zerwania obrotnicy. Wyglądało to bardzo, bardzo groźnie, ale na szczęście uszkodzenia nie były duże – mówi Bartek Stępień z MPK Łódź i dodaje, że motorniczy wyszedł z kolizji bez szwanku.

Jak przekazuje MPK Łódź, wagon nie został trwale uszkodzony.

– Wagon uczestniczący we wczorajszej kolizji szczęśliwie nadaje się do naprawy. Nasi pracownicy deklarują, że potrzebna jest wymiana kilku elementów, w tym obrotnicy i opończy, a także konieczne będą prace lakiernicze i wóz wróci do służby w najbliższym czasie – wyjaśnia Bartek Stępień. - Oczywiście będziemy też robić odpowiednie kalkulacje co do kosztów naprawy, ale na razie nie są one jeszcze znane.

Szort Zderzenie tramwajów! W Toruniu