ChatGPT to nowy system sztucznej inteligencji (AI), znany jako duży model językowy. Został zaprojektowany do generowania tekstów podobnych do pisanych przez człowieka poprzez przewidywanie nadchodzących sekwencji słów. W przeciwieństwie do większości chatbotów ChatGPT nie przeszukuje Internetu. Teksty generuje, wykorzystując relacje między słowami przewidywane przez wewnętrzne procesy.
Od swojej premiery w listopadzie chatGBT nie raz zaskoczył użytkowników swoimi możliwościami. Okazuje się, że narzędzie mogłoby zostać amerykańskim lekarzem.
Jak wykazały badania, opublikowane przez pismo PLOSDigital Health, chatGPT może uzyskać wynik równy lub zbliżony do około 60-proc. progu wymaganego do uzyskania licencji medycznej w Stanach Zjednoczonych (USMLE).
Dr Tiffany Kung i jej współpracownicy z medycznego startupu AnsibleHealth przetestowali możliwości ChatGPT na przykładzie USMLE, wysoce wystandaryzowanej i regulowanej serii trzech egzaminów wymaganych do uzyskania licencji medycznej w Stanach Zjednoczonych. USMLE, przeznaczony dla studentów medycyny i lekarzy stażystów, ocenia wiedzę obejmującą większość dyscyplin medycznych, od biochemii, przez rozumowanie diagnostyczne, po bioetykę.
Po usunięciu pytań opartych na obrazach autorzy przetestowali oprogramowanie na 350 z 376 pytań publicznych dostępnych w wydaniu USMLE z czerwca 2022 r. W trzech egzaminach USMLE ChatGPT uzyskał wynik między 52,4 proc. a 75,0 proc. Próg przejścia dla każdego roku wynosił około 60 proc.
W lutym chatGBT został zintegrowany z wyszukiwarką Bing Microsoftu, będącego największym rywalem Google'a. Nic więc dziwnego, że gigant z Mountain View jeszcze w lutym zapowiedział swojego chatbota. Bard od Google'a miał swoją premierę przed kilkoma dniami. Jak na razie mogą go testować użytkownicy z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
Mimo, że Google zapowiedział, że Bard pozostaje w fazie testów i może jeszcze udzielać niepoprawnych odpowiedzi, internauci są dla niego bezlitośni. W mediach społecznościowych zaczynają pojawiać się niepochlebne komentarze pod adresem sztucznej inteligencji Google'a wraz z przykładami jego niedostatków.
Furorę w internecie robi zwłaszcza odpowiedź Barda na pytanie o swoją przyszłość. Chatbot Google'a uznał, że zostanie wyłączony w ciągu najbliższego roku lub dwóch.
