Ebola rozprzestrzenia się w Ugandzie
Wirus Ebola zaczyna zbierać śmiertelne żniwo w Ugandzie. Prezydent kraju Yoweri Museveni zdecydował się wprowadzić lockdown w dystryktach najbardziej narażonych na rozprzestrzenianie się wirusa. W Mubende i Kassanda wprowadzono godzinę policyjną. Zawieszony został ruch z i do tych dystryktów, z wyjątkiem przewozu produktów pierwszej potrzeby. Zamknięto także miejsca rozrywki, takie jak bary i sale gimanstyczne, jednakże szkoły nadal pozostają otwarte.
Polecany artykuł:
Jak informuje RMF FM, pierwszy przypadek wirusa ebola potwierdzono 20 września. U 24-letniego mężczyzny z Mubende wykryto szczep sudańskiego wirusa. Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała 5 października, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni, czyli odkąd władze Ugandy ogłosiły wybuch epidemii, zakażenie wykryto u 63 osób, z czego 29 osób zmarło.
- 10 pracowników służby zdrowia zostało zakażonych, a czterech zmarło - informował dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus
Jak dodał dyrektor WHO, szczepionki stosowane z powodzeniem w celu powstrzymania ostatnich wybuchów epidemii eboli w Demokratycznej Republice Konga, nie są skuteczne przeciwko wirusowi ebola odpowiedzialnemu za epidemię w Ugandzie.
- Kiedy występuje opóźnienie w wykryciu wybuchu epidemii eboli, normalne jest, że liczba przypadków początkowo stale rośnie, a następnie maleje w miarę kontynuowania interwencji ratujących życie i wprowadzania środków kontroli epidemii – tłumaczyła także minister zdrowia Ugandy Jane Ruth Aceng Ocero.
Teraz władze Ugandy zdecydowały się na kolejny krok w walce z pandemią, czyli wprowadzenie lockdownu.
Ebola - co to takiego?
Gorączka krwotoczna Ebola (EVD od ang. Ebola virus disease) to prawidłowa nazwa choroby wywołanej przez wirusa Ebola. EVD to ciężka, zakaźna i śmiertelna choroba, która rozprzestrzenia się poprzez bezpośredni kontakt z krwią lub innymi płynami ustrojowymi zakażonych ludzi i zwierząt, ale nie roznosi się drogą kropelkową.
Objawy choroby pojawiają się od dwóch dni do trzech tygodni od zakażenia wirusem. Najpierw pojawia się wysoka gorączka, ból głowy, mięśni i gardła oraz znaczne osłabienie. Następnie występują wymioty, biegunka, wysypka, zaburzenia czynności nerek i wątroby, a w części przypadków krwawienia wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Wiele przypadków kończy się śmiercią z wykrwawienia.
Jak informowała jeszcze we wrześniu Światowa Organizacja Zdrowia nie można wykluczyć rozprzestrzenienia się wirusa na sąsiednie państwa, ze względu na ruch ludności. Jednakże ryzyko globalnej epidemii jest dość niskie.