Zaginęła kolejna para nastolatków. Policja poszukuje Joanny i Karola z gminy Koluszki

Zaginęła kolejna para nastolatków. Tym razem z województwa łódzkiego

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji Powiatu Łódzkiego Wschodniego prowadzą poszukiwania dwójki zaginionych nastolatków — 16-letniej Joanny oraz 16-letniego Karola, mieszkańców gminy Koluszki.

Z ustaleń śledczych wynika, że młodzi ludzie byli widziani po raz ostatni w czwartek, 9 października, w godzinach porannych — w miejscach swojego zamieszkania, w Koluszkach oraz Borowej. Od tego czasu nie wrócili do domów i nie nawiązali kontaktu z rodziną ani znajomymi.

- Od chwili wpłynięcia zawiadomienia intensywnie pracujemy nad sprawą. Sprawdzamy każdy szczegół, każdy trop i każdą informację, która do nas wpływa. Jest ich dość dużo, ponieważ ludzie dzwonią z różnymi informacjami. Każdy trop jest przez nas weryfikowany. Prowadzimy szereg ustaleń operacyjnych, ale dla dobra prowadzonego postępowania nie możemy o nich mówić. Na chwilę obecną jeszcze nie dotarliśmy do miejsca przebywania 16-latków, natomiast cały czas intensywnie nad tym pracujemy - przekazała Eska.pl mł. asp. Aneta Kotynia z Komendy Powiatowej Policji Powiatu Łódzkiego Wschodniego

Funkcjonariusze proszą o kontakt wszystkie osoby, które mogą posiadać jakiekolwiek informacje na temat losów Joanny i Karola. Zgłoszenia można przekazywać do Komendy Powiatowej Policji Powiatu Łódzkiego Wschodniego w Koluszkach przy ul. 11 Listopada 62, pod numerem telefonu (47) 842 12 11, lub z dowolną jednostką Policji, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Czy zaginięcia nastolatków mają związek z internetowych trendem?

To już kolejne w ostatnich dniach zaginięcie młodych osób w Polsce. Wcześniej funkcjonariusze z Podkarpacia poszukiwali 14-latki z Rzeszowa oraz 15-latka z powiatu sanockiego — niestety, oboje zostali odnalezieni martwi.

W internecie pojawiają się spekulacje, że seria zaginięć może mieć związek z niebezpiecznym internetowym wyzwaniem znanym jako „48 Hours Challenge”, w Polsce określanym również jako „Zniknij bez śladu”. Dwa lata temu trend ten zyskał popularność wśród młodzieży, co skłoniło policję do przeprowadzenia akcji informacyjnej ostrzegającej przed jego skutkami.

Na obecnym etapie śledczy nie łączą jednak zaginięcia 16-latków z gminy Koluszki z tym zjawiskiem.

- Nie wykluczamy żadnej z możliwości, natomiast tego danego przypadku nie przypisujemy do internetowego challengu - dodaje mł. asp. Aneta Kotynia.

Również Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości nie odnotowało do tej pory, aby trend "48 hours challenge" miał związek z dotychczasowymi zaginięciami nastolatków.

Rodzice zaginionego 16-latka: Nigdy wcześniej nie znikał

Rodzice zaginionego 16-latka odchodzą od zmysłów.

- To do niego zupełnie niepodobne - powiedział w rozmowie z Super Expressem tata 16-latka. - On, jak tylko miał się trochę spóźnić do domu, to do nas dzwonił. Nie wiem, co się teraz stało. Nigdy wcześniej nie znikał. 

Z informacji do których dotarł Super Express wynika, że Karol i Joanna w dniu zaginięcia kupili na dworcu kolejowym w Koluszkach bilety na pociąg do Wrocławia. Do stolicy Dolnego Śląska mieli dojechać przed godziną 13:00. Tego samego dnia wieczorem Karol miał się logować się do swojego profilu w mediach społecznościowych w miejscowości Jedlina Zdrój, koło Wałbrzycha.

- Jak tylko się o tym dowiedziałem, pojechałem na miejsce i go tam szukałem, ale nikt nic nie widział, nikt nic nie wie – mówił w rozmowie z SE zrozpaczony ojciec nastolatka.