W Parku na Zdrowiu doszło ostatnio do zbrodni, mimo że są tam zamontowane kamery. – Monitoring obejmuje tam miejsca uczęszczane przez spacerowiczów, natomiast do zabójstwa doszło z dala od ścieżek – tłumaczy Waldemar Walisiak ze straży miejskiej. – Ale gdyby było tam więcej kamer, być może udałoby się coś zarejestrować – dodaje.
W parkach montowane są kamery najnowszej generacji, które widzą również nocą - podkreśla Ryszard Kozłowski ze straży miejskiej. – Często montujemy też kamery obrotowe, które umożliwiają dokonanie zbliżeń, gdy operatora jakaś sytuacja zaniepokoi.
Rocznie operatorzy kamer rejestrują po kilka tysięcy zdarzeń wymagających interwencji straży miejskiej albo policji. System monitoringu miejskiego składa się teraz z 750. kamer rozmieszczonych w prawie 300. punktach.