Dewastacja czy tylko przycinanie konarów? Społeczni opiekunowie drzew w Łodzi alarmują, że drzewa ogołacane są z konarów przez pracujące dla miasta firmy. Tak było chociażby przy ul. Tuwima. Zarząd Zieleni Miejskiej zapowiada wyciągniecie konsekwencji wobec takich firm, ale drzewom niewiele to już pomoże. Sprawą zainteresowali się społecznicy miejscy.
- Były piękne zdrowe drzewa, a teraz są dosłownie oskalpowane. Pozbawiono je najważniejszej części czyli gałęzi i liści co spowodowało, że zabrakło cienia w tym miejscu.
- Widzę jak tragicznie to zrobili, Wycięli drzewa prawie do zera. Co prawda nie jestem dendrologiem, ale nie wydaje mi się, żeby było to prawidłowo zrobione. Druga rzecz to jak oni to robili, ponieważ cięli gałęzie z tego drzewa nieopodal nad samochodami. Na szczęście mój samochód nie był tutaj zaparkowany.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
Niszczenie drzew ma miejsce choćby przy ul. Tuwim czy w okolicy Łagiewnickiej. Tymczasem Zmotoryzowani Łodzianie donoszą, że zdrowe drzewa wycinane są w Parku Staromiejskim.
- W przypadku takiego wykonania zadania jest to niezgodne z naszym zleceniem. Wykonawca otrzymuje karę oraz zostaje zgłoszony do odpowiednich władz, aby zostać również ukaranym z ramienia prawa – mówi Jan Maśliński, Zarząd Zieleni Miejskiej.
Ma to również negatywny wpływ na ludzi. Pozbawiono chodniki cienia przez co okolica ogołoconych drzew stała się dużo cieplejsza, co przy wysokich temperaturach może mieć złe konsekwencje.
