Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, że deszcz nie ustanie i w nocy z soboty na niedzielę nawalne opady mogą powodować kolejne podtopienia. SMS z alertem w tej sprawie otrzymali mieszkańcy pięciu województw: opolskiego, małopolskiego, śląskiego, dolnośląskiego oraz woj. wielkopolskiego (powiat kępiński).
Znaczne wzrosty stanów wody pojawiły się głównie w województwach dolnośląskim, opolskim i śląskim, lokalnie w Małopolsce, województwie świętokrzyskim, na południu województw wielkopolskiego i lubuskiego.
W sobotę najtrudniejsza sytuacja występowała m.in. w Głuchołazach (opolskie) gdzie władze wezwały do ewakuacji kilkuset mieszkańców domów przy rzece Biała Głuchołaska. Poziom wody w rzece jest tak wysoki, że zagrożony jest most tymczasowy, a woda może wedrzeć się za wały. Wówczas - według lokalnych władz - istnieje ryzyko, że woda wleje się do centrum miasta Głuchołazy. Żołnierze 10. Opolskiej Brygady Logistycznej rozpoczęli przewożenie ciężkiego sprzętu, w tym amfibii z 1. Pułku Saperów w Brzegu, który może być użyty do ewakuacji ludzi i mienia z zagrożonego terenu.
Polecany artykuł:
Ewakuowano też część mieszkańców Morowa (woj. opolskie, powiat nyski), gdzie rzeka Mora wyszła z koryta i podtopiła część wsi.
W Jarnołtówku (woj. opolskie) dobowa suma opadów wyniosła 161,5 mm, bijąc dotychczasowy rekord z 1997 roku - podał IMGW.
W związku z wysokim poziomem wody na rzece Opawa, policja zamknęła przejazd na trzech mostach na granicy polsko-czeskiej. Chodzi o mosty w w miejscowościach: Boboluszki, Branice oraz Dzierżkowice.
PKP Intercity poinformowała o zamknięciu trasy kolejowej na odcinku granicznym. W związku z intensywnymi opadami deszczu od godziny 15.30 do odwołania zamknięta została trasa Bohumin – Żylina / Bohumin – Zebrzydowice na odcinku Bohumin – Dětmarovice.
W 18 gminach i powiatach województwa dolnośląskiego wprowadzono pogotowia przeciwpowodziowe, alarmy powodziowe obowiązują w 23 samorządach.
W gminie Lądek-Zdrój (woj. dolnośląskie) wezbranie rzeki Biała Lądecka osiągnęło poziom 190 cm, co oznacza przekroczenie stanu alarmowego o 70 cm. Wzdłuż rzeki widać ustawione przez strażaków worki z piaskiem. Woda podchodzi pod nieruchomości położone przy korycie rzeki. W sobotę rano ewakuowano dziesięciu mieszkańców domów w centrum Lądka-Zdroju, zagrożonych zalaniem. Zagrożone jest też Stronie Śląskie. Z koryta wystąpiła również Nysa Kłodzka w Krosnowicach. Ewakuowano niektórych mieszkańców Świerzawy.
Z kolei w gminie Jedlińsk na Mazowszu co najmniej kilkanaście dachów budynków mieszkalnych i gospodarczych zostało uszkodzonych w wyniku trąby powietrznej. Po godz. 15 silny wiatr uszkodził dachy w czterech miejscowościach w gm. Jedlińsk.
Według danych IMGW z godz. 18.04 stan alarmowy został przekroczony na: 53 stacjach w dorzeczu Odry (maksymalnie o 224 cm na stacji Dunino na rzece Kaczawa); 5 stacjach w dorzeczu Wisły (maksymalnie o 61 cm na stacji Pszczyna na rzece Pszczynka).
Stan ostrzegawczy został przekroczony z kolei na: 21 stacjach w dorzeczu Odry; 7 stacjach w dorzeczu Wisły; 1 stacji w dorzeczu Łaby; 1 stacji w dorzeczu rzek Przymorza; 1 stacji morskiej.
Do godz. 15 strażacy na terenie całego kraju odnotowali ponad 3,4 tys. interwencji związanych z usuwaniem skutków niżu genueńskiego. Najwięcej wyjazdów do akcji było w województwach: śląskim - 1355, dolnośląskim - 1115, opolskim i małopolskim - po 282, wielkopolskim - 105.
IMGW po godzinie 17 podało, że opady trwają, a poziom rzek rośnie. Poinformowało, że "obecnie największe godzinowe przyrosty obserwowane są nadal na rzekach w woj. opolskim i dolnośląskim, a także w zlewni Małej Wisły. Na stacji Czechowice-Dziedzice stan wody wzrósł o 80 cm w ciągu ostatniej godziny".
Wody Polskie podały ok. godz. 17, że tak zwane suche zbiorniki przeciwpowodziowe zaczęły piętrzyć wodę, przyjmując falę powodziową.
O godz. 18 premier Donald Tusk wziął udział w odprawie ze służbami w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nysie.
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz weźmie zaś udział w odprawie kadry dowódczej 111. Batalionu Lekkiej Piechoty o godz. 21.30 w Krakowie.
Policja poinformowała, że na tereny zagrożone powodzią udaje się pięć policyjnych śmigłowców (trzy Belle i dwa wielozadaniowe BlackHawki). Belle przeznaczone są do zadań patrolowych, obserwacyjnych i poszukiwawczych. Wyposażone są w kamerę termowizyjną oraz reflektor, natomiast BlackHawki to wielozadaniowe śmigłowce transportowe używane do zadań transportowych oraz wspomagania działań służb ratowniczych. BlackHawki wyposażone są we wciagarkę umożliwiającą ewakuację ludzi z zagrożonych terenów.
Kiedy fala kulminacyjna dotrze do Wrocławia? Jest data.
Lądek Zdrój i Stronie Śląskie pod wodą, zdjęcia: