- W Wieruszowie doszło do dramatycznego wypadku na moście kolejowym.
- 17-letni chłopak został porażony prądem i spadł z konstrukcji.
- Na miejscu interweniowały służby, a poszkodowany trafił do szpitala.
Wypadek w Wieruszowie
Dramat rozegrał się w sobotę, 11 października, w Wieruszowie.
- Policjanci otrzymali zgłoszenie, wynikało z niego, że 17-letni chłopiec na ulicy Sportowej w Wieruszowie wszedł na most kolejowy. Następnie został porażony prądem, a w wyniku tego porażenia spadł z mostu na torowisko - mówi Aneta Sobieraj, rzeczniczka KWP w Łodzi.
Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe. Ze względu na powagę sytuacji i obrażenia poszkodowanego, poderwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 17-latek został przetransportowany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Na ten moment nie ma szczegółowych informacji na temat stanu zdrowia chłopca. Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Jesteś świadkiem porażenia prądem?
Co zrobić, jeśli jesteśmy świadkami porażenia prądem?
Przede wszystkim należy odłączyć źródło prądu – wyłączyć bezpieczniki lub odciągnąć przewód za pomocą suchego, nieprzewodzącego przedmiotu (np. drewnianego kija). Nie wolno dotykać poszkodowanego gołymi rękami, dopóki prąd nie zostanie odłączony.
Następnie trzeba ocenić stan poszkodowanego – sprawdzić oddech, tętno i przytomność. W razie braku oddechu lub tętna należy rozpocząć resuscytację krążeniowo-oddechową (30 uciśnięć klatki piersiowej i 2 wdechy ratownicze). Jeżeli poszkodowany oddycha, układa się go w pozycji bocznej ustalonej i kontroluje oddech do przyjazdu pogotowia.
W przypadku widocznych oparzeń należy je chłodzić czystą, chłodną wodą i nie nakładać maści. Zawsze trzeba wezwać pomoc medyczną (112).
ZOBACZ TEŻ: Tragiczny wypadek pod Kutnem. Samochód uderzył w drzewo