![Łódzkie na weekend. 10 wsi, które zachwycają krajobrazami i spokojem. To idealne miejsca na weekendowy wypad [GALERIA]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-p1gJ-6UUc-YHmf_najpiekniejsze-wsie-w-lodzkiem-300x250.jpg)
Do poniedziałkowego meczu, wieńczącego 11. kolejkę Betclic 1. Ligi, piłkarze ŁKS-u przystępowali z serią 6 kolejnych meczów bez porażki w lidze. Mimo że przeciwnikiem łodzian była Wisła Płock, czyli wicelider ligowej tabeli, kibice łódzkiej drużyny mieli nadzieję, że na własnym stadionie ich zespół podtrzyma dobrą passę.
Początek meczu dawał nadzieję na osiągnięcie korzystnego rezultatu, a zwieńczeniem dobrego okresu gry łodzian był strzał Antoniego Młynarczyka, który zatrzymał się na słupku bramki płocczan. Pod koniec pierwszej połowy do głosu doszli goście. Tym razem to oni obili obramowanie bramki łodzian, gdy strzał Jorge Jimeneza sparował na poprzeczkę Aleksander Bobek.
Do przerwy gole nie padły, a w drugiej połowie skuteczny cios wyprowadziła Wisła. W 60. minucie wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Krystian Pomorski wykorzystał dośrodkowanie Daniego Pacheco i efektownym uderzeniem z powietrza otworzył wynik spotkania. Doskonałą okazję do wyrównania ŁKS zmarnował w 81. minucie. Obrońca Wisły sfaulował w polu karnym Huseina Balicia, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Niestety, Pirulo uderzył z rzutu karnego obok słupka. Mimo ataków łodzian, wynik spotkanie już się nie zmienił i łodzianie musieli pogodzić się z pierwszą porażką od połowy sierpnia.
- Drużyna zrobiła naprawdę dużo, żeby wygrać ten mecz – podsumował postawą swoich podopiecznych trener ŁKS-u, Jakub Dziółka.
- Spotkały się dziś dwie bardzo dobre drużyny, które lubią intensywną grę, więc kluczem było to, żeby fragmenty gry, w których dominujesz, zamienić na bramkę – powiedział po meczu trener Wisły Płock, Mariusz Misiura.
Po 11. kolejkach Betclic 1. Ligi ŁKS Łódź z 17 punktami zajmuje 7. miejsce. Kolejnym przeciwnikiem łodzian będzie GKS Tychy. Mecz zostanie rozegrany 6 października o godz. 17 w Tychach.
ŁKS Łódź – Wisła Płock 0:1 (0:0)
Bramka:
- 0:1 Krystian Pomorski (60)
Żółte kartki:
- Wiech, Feiertag (ŁKS)
- Hiszpański, Pacheco, Brzozowski (Wisła)
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 7268
Składy:
- ŁKS: Aleksander Bobek – Kamil Dankowski, Levent Gulen, Łukasz Wiech, Piotr Głowacki, Mateusz Kupczak, Pirulo, Mateusz Wysokiński, Andreu Arasa, Antoni Młynarczyk (77, Jędrzej Zając), Stefan Feiertag (65, Husein Balić). Trener: Jakub Dziółka.
- Wisła: Maciej Gostomski – Fabian Hiszpański (85, Bojan Nastić), Przemysław Misiak, Andrias Edmundsson, Marcus Haglind-Sangre, Miłosz Brzozowski (58, Oskar Tomczyk), Jorge Jimenez (85, Dawid Kocyła), Dani Pacheco, Dominik Kun (58, Krystian Pomorski), Łukasz Sekulski, Piotr Krawczyk (67, Salvador). Trener: Mariusz Musiura.
