Pomysł na darmową komunikację miejską w Łodzi 1 listopada
Czy 1 listopada, w dniu Wszystkich Świętych, łódzka komunikacja miejska powinna być bezpłatna? Z takim postulatem wystąpiło środowisko LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, którzy kontynuują pomysł "Łódź Cała Naprzód". Pomysł ten zyskał na popularności, a inicjatorzy wskazują na praktyczne korzyści dla mieszkańców i kierowców.
Jarosław Kostrzewa z LDZ Zmotoryzowani Łodzianie podkreśla, że inicjatywa nie jest nowa, ale w tym roku postanowiono ją ponownie nagłośnić.
– To ciągnie się już od jakiegoś czasu. W tamtym roku Łódź Cała Naprzód składała uchwałę. W tym roku chciałem to pociągnąć i, nieładnie mówiąc, dokopać Urzędowi Miasta Łódź za to, że dają darmową komunikację na Audioriver i Summer Festival, a przecież my jako mieszkańcy płacimy za komunikację, więc dlaczego 1 listopada komunikacja nie może być darmowa, aby mieszkańcy dojechali na cmentarze – tłumaczy Kostrzewa. Zwraca też uwagę na kwestie praktyczne: – Tym bardziej, że dojeżdżający samochodami do Łodzi mogliby je zostawić poza centrum i resztę drogi pokonać komunikacją.
Polecany artykuł:
Kluczowe jest dobro mieszkańców
Dla inicjatorów pomysłu kluczowe jest dobro mieszkańców i wspólne szukanie rozwiązań.
– Cały czas jesteśmy w kontakcie. Nie ukrywamy, że mamy swoje zdanie, a oni swoje. Nie zawsze musimy się ze wszystkim zgadzać, ale jeśli chodzi o dobro mieszkańców, to możemy coś wypracować. Nie tylko jeśli chodzi o darmową komunikację miejską na 1 listopada, ale też o inne rzeczy – mówi Kostrzewa. Dodaje, że współpraca z Łódź Cała Naprzód trwa już od pewnego czasu: – To nie byłby pierwszy projekt – pierwszym wspólnym było sprzątanie podczas deweloperskich budów. Cały czas staramy się współpracować i próbujemy coś z tym zrobić. Bałagan na łódzkiej infrastrukturze denerwuje nas wszystkich.
Na razie nie wiadomo, czy pomysł uzyska poparcie władz Łodzi. Inicjatorzy zapowiadają jednak dalsze rozmowy.