trio

i

Autor: materiały prywatne

wywiad

Dają nowe życie ubraniom z second-handów. Właśnie otwierają swoją pracownię!

2024-04-10 17:04

LDT Collective to Ulka x Redo x Kuba, czyli team łódzkich projektantów, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Artyści właśnie odliczają dni do wielkiego otwarcia swojej pracowni, która znajduje się na terenie OFF Piotrkowska. W planach mają warsztaty i cykle odnośnie upcyclingu. W natłoku pracy znaleźli też dla nas chwilę. Zapraszam na rozmowę.

W skład Waszego teamu wchodzisz Ty - Maciej Redo, Ulka Ta od Szycia i Liczę do Trzech. Nawiązywaliście wcześniej już jakąś współpracę ze sobą? Skąd wziął się pomysł na LDT Collective, a przede wszystkim - skąd wzięła się pasja do szycia?

LDT collective czyli Ulka x Redo x Kuba. Od 2021 wspólnie tworzymy modę upcyclingową zrealizując zamówienia indywidualne oraz projekty m.in. teledysków, tras koncertowych czy pokazów podczas gali Miss Polski. Ulka i Kuba to rodzeństwo, a Maciej Redo przyjaciel. Przy wielu projektach działaliśmy jako kolektyw, a największym z nich jest wspólne działanie na rynku Nowego Jorku. Pomysł by działać również w Stanach Zjednoczonych powstał zupełnie spontanicznie, kiedy to Kuba który odwiedzał rodzinę w NYC i wyszedł na ulice miasta w płaszczu, który po chwili ktoś od niego kupił, a ten wracał do domu w samej bluzie. Taka sytuacja powtórzyła się kilkukrotnie. To pokazało nam jak bardzo Nowojorczykom podobają się nasze ubrania i ich wyjątkowość i niepowtarzalność.

Po 3 miesiącach mieliśmy już kupione bilety do Nowego Jorku dla całej trójki na 10 dni mając w planach spróbować swoich sił na ulicach Manhattanu i Brooklynu. Tak też zrobiliśmy, mając jedno główne założenia - zarobić na bilety i jedzenie i się dobrze bawić przy tym. Marzec, kiepska pogoda i 4 dni sprzedaży, a my mamy tylko połowę sumy. Zmartwieni ilością płaszczy, które nam jeszcze zostały do sprzedania zamiast się załamać postanawiamy działać. Wysyłamy kilkadziesiąt wiadomości do sklepów, które potencjalnie mogą być zainteresowane współpracą. Do części udajemy się osobiście. Jednym z nich jest obok Time Square. Kuba zakłada jeden z płaszczy i rusza do sklepu by porozmawiać o współpracy. Szczęście chce ze spotyka właścicielkę, która jest zachwycona płaszczem i po 10 minutach rozmowy proponuje nam jedną z przestrzeni dla projektantów w sklepie.

Podejmujemy wyzwanie i przez najbliższe 3 dni doszywamy nowe ubrania żeby móc stworzyć przestrzeń. W międzyczasie odzywa się kolejne miejsce z Brooklynu - które również chce podjąć współpracę. Zatem szyjemy jeszcze więcej. W końcu udaje się! Zostawiamy NYC z naszymi ubraniami nie mając kompletnie planu, co dalej i kiedy wrócimy czy jak będziemy dosyłać ubrania. Ale wszystko rozwiązuje się samo, bo trafiamy na swojej drodze na wspaniałych ludzi. Po 3 miesiącach wracamy w trójkę już na dłużej, bo na 5 tygodni do NYC i rozwijamy nasze marki. W tej chwili mamy 4 lokalizacje w tym 2 na Manhattanie i dwie na Brooklynie.

Co sprawia Wam największą przyjemność w szyciu? Tworzenie czegoś z niczego, a może satysfakcja klientów?

Największą przyjemność sprawa nam zawsze uśmiech na twarzy naszych klientów. To, jak bardzo doceniają wyjątkowość projektów, jak cieszą się, że mają jeden wyjątkowy egzemplarz. Ogromną satysfakcję sprawia nam to, że przyczyniamy się do poprawy sytuacji na świecie tworząc z materiałów z drugiego obiegu.

Macie jakieś swoje ulubione ubrania, które lubicie tworzyć?

Każdy z Nas ma swój charakterystyczny styl, jak również każdy z nas ma swojego asa w rękawie. Ula i Kuba uwielbiają poncza i sukienki, Maciej specjalizuje się w bluzach uszytych z używanych bluz. Wspólnie natomiast dużo szyjemy z denimu.

Czy Waszym zdaniem przyszłość mody będzie opierać się na wykorzystywaniu ubrań z drugiego obiegu? Chcecie w ten sposób wspierać i propagować slow fashion?

Moda to drugi po przemyśle paliwowym najbardziej szkodliwy sektor w gospodarce. Cieszymy się, że możemy swoje cegiełki dołożyć aby pomagać naszej planecie, uświadamiać naszych klientów jak również tworzyć unikatowe kolekcje poprzez bycie slow. Na rynku powstaje jeszcze więcej marek z podobna ideą. Wspólnie będzie raźniej.

Kiedy wielkie otwarcie i co najważniejsze - co czeka na osoby, które odwiedzą Waszą pracownię? Co tam zastaniemy?

Naszą pracownię LDT COLLECTIVE otwieramy już w tę niedzielę 14 kwietnia 2024 roku na OFF PIOTRKOWSKA, za różowymi blaszanymi drzwiami na I pietrze. Otwarci tego dnia będziemy od 11:00 do 20:00. Klienci zapoznają się z naszymi premierowymi kolekcjami. Będą sukienki, bluzy, spodnie, poncza i akcesoria. Dla niej i dla niego, dla wszystkich coś się znajdzie. Zapraszamy wszystkich, przybijemy wspólnie piątki i miło spędzimy czas. A w przyszłości planowane są w tej przestrzeni różne warsztaty i cykle odnośnie upcyclingu.

Tak mieszkają Agnieszka i Karolina z "Top Model". Pokazały wnętrza i mówią o wspólnym dziecku
Sonda
Lubisz rzeczy zrobione samodzielnie?