Czterodniowy tydzień pracy dla urzędników
Szkocki premier Humza Yousaf zamierza ogłosić plany pilotażowego wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy w krajowym sektorze publicznym – piszą szkockie media, powołując się na The Times. Eksperyment ma potrwać 12 miesięcy i początkowo nie będzie dotyczyć wszystkich urzędników. Jednakże, w przypadku powodzenia, ma zostać rozszerzony na cały sektor publiczny
Jak podaje szkocki Facilitate Magazine, rządzący liczą na to, że pilotażowy program skłoni więcej firm prywatnych do skrócenia tygodnia pracy
- To fantastyczna wiadomość i opiera się na wszystkich dowodach z całego świata, które pokazują, że czterodniowy tydzień pracy bez utraty wynagrodzenia zarówno zwiększa produktywność, jak i poprawia równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Czterodniowy tydzień pracy odniósł już ogromny sukces w sektorze prywatnym, więc słuszne i sprawiedliwe jest sprawdzenie, czy korzyści te można zastosować w sektorze publicznym – podkreśla Joe Ryle, dyrektor 4 Day Week Campaign w rozmowie z magazynem. - Sto lat temu przeszliśmy z sześciodniowego tygodnia pracy na pięciodniowy. Wspaniale jest widzieć Szkocję jako lidera w dążeniu do czterodniowego tygodnia pracy.
To już kolejny tego typu eksperyment w Wielkiej Brytanii. Rok temu na wyspach brytyjskich odbył się największy w historii test czterodniowego tygodnia pracy, w którym wzięło udział około 3000 pracowników. Po 6 miesiącach testu wielu pracodawców pozostało przy krótszym tygodniu pracy. Podobne eksperymenty wdrożono m.in. w Irlandii, Portugalii, Hiszpanii, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii.
Z kolei w Belgii wprowadzono czterodniowy tydzień pracy na stałe, ale w nieco innej formie. Pracownicy mogą decydować czy chcą pracować po 9,5 godziny przez 4 dni w tygodniu, czy pozostać przy modelu 8-godzin przez 5 dni w tygodniu.