– Zapoznałem się ostatnio z badaniem firmy Space32, z którego wynika, że ponad połowa pracowników w Wielkiej Brytanii poświęciłaby inne korzyści, aby móc pracować z domu. Najłatwiej byłoby im zrezygnować z ubezpieczenia oraz karty na siłownię. To wyraźnie pokazuje, że benefity nie powinny być czymś stałym, tylko trzeba je aktualizować i modyfikować zgodnie z tym, czego akurat chcą pracownicy. Oczywiście wymaga to wysiłku i zaangażowania ze strony HR, ale jest wiele przykładów firm, które proponują niestandardowe, ciekawe rozwiązania, które mają szansę zainteresować pracowników – mówi Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service, ekspert rynku pracy.
Masaż w godzinach pracy
Dobre samopoczucie pracowników ma zasadnicze znaczenie dla ogólnego sukcesu firmy. Zwłaszcza po doświadczeniach pandemii wszyscy mają świadomość, jak kluczowe jest zdrowie. Firmy mierzą się też z raczej niską frekwencją w biurach, co starają się zmienić. Można to zrobić poprzez odpowiedni pakiet benefitów. W nowojorskim Institute for Integrative Nutrition środowisko biurowe jest zaprojektowane tak, aby wspierać dobre samopoczucie fizyczne i psychiczne pracowników – chodzi o odpowiednie oświetlenie i aranżację wnętrz. Dodatkowo, firma regularnie dostarcza zdrową żywność i oferuje cotygodniowe masaże i zajęcia z jogi, które są dostępne w godzinach pracy.
Natomiast firma projektowo-produkcyjna Steelcase z siedzibą w Michigan dba o zdrowie swoich pracowników posiadając w biurze „Centrum Dobrego Samopoczucia”. Pracownicy mogą umawiać się na wizyty z masażystą lub dyplomowaną pielęgniarką w godzinach pracy.
Firma enel-med zwraca uwagę, że benefity około-zdrowotne nie kończą się na pakietach medycznych. – Z własnego doświadczenia jako pracodawca oraz partner biznesowy pracodawców widzimy coraz większe zainteresowanie innymi elementami prozdrowotnej polityki. Na przykład dla naszych klientów organizujemy badania jamy ustnej w miejscu pracy dla wszystkich chętnych pracowników wykorzystując do tego zaawanasowany technologicznie sprzęt. Dużą popularnością cieszą się organizowane w firmach konsultacje z dietetykiem, a w przedsiębiorstwach zatrudniających tzw. white collars organizujemy masaże i warsztaty z fizjoterapeutą – mówi Alina Smolarek, dyrektorka HR w Centrum Medycznym ENEL-MED.
Dofinansowanie do edukacji
Pracownicy, gdyby mogli wybrać, co chcą otrzymać od pracodawcy, na pierwszym miejscu wskazują podwyżkę – wynika z ostatniego badania omnibusowego Personnel Service. Są jednak inne dodatki, które są kluczowe, zwłaszcza dla młodych ludzi. Chodzi o dofinansowanie edukacji. W Ameryce i innych krajach, gdzie koszty szkolnictwa wyższego są duże, firmy wychodzą naprzeciw swoim pracownikom i ich potrzebom. W sieci Starbucks młodzi mogą skorzystać z firmowego planu osiągnięć w college'u. Pozwala im to na zdobycie tytułu licencjata za pośrednictwem internetowego programu Arizona State University, z pełnym zwrotem czesnego. Dotyczy to zarówno zatrudnionych na pełny, jak i niepełny etat.
Podobnie w PwC, młodzi ludzie mogą liczyć na pomoc w spłacie zadłużenia z tytułu kredytu studenckiego.
Wolne w urodziny
Jednym z najnowszych trendów w świecie benefitów są elastyczne godziny pracy. To efekt pandemii, która uświadomiła pracownikom wartość czasu wolnego i work-life balance. Są firmy, które w tym zakresie są absolutnymi pionierami. Mowa m.in. o Netflixie, który w swojej centrali nie śledzi godzin pracy oraz dni urlopowych swoich pracowników. Netflix mierzy tylko efekty pracy, a nie poświęcony na nią czas. Nie ma znaczenia, kiedy i jak długo wykonujemy dane zajęcie. Dodatkowo firma zachęca pracowników wszystkich szczebli do wzięcia wolnego, w tym świeżo upieczonych rodziców.
Innym przykładem indywidualnego podejścia pracodawcy do pracowników jest firma Metis Communications z Bostonu. Im wyższy staż pracy, tym więcej wolnego. Pracownicy mają wolne urodziny i dodatkowy tydzień urlopu w ostatnim tygodniu grudnia. Po przepracowaniu w firmie czterech lat dostają dodatkowy tydzień urlopu, a po pięciu latach zatrudnienia mają prawo do piątkowych dni wolnych latem.
Do pracy z psem
Liczne badania wykazały, że pokolenie wchodzące na rynek pracy ceni marki i pracodawców, którzy kładą nacisk na czynienie dobra na świecie. Dlatego też gigant technologiczny Google zaczął wspierać wolontariat pracowniczy. Firma za każde pięć godzin poświęconych na wolontariat przekazuje organizacji non-profit, którą wspiera dany pracownik, 50 USD.
Są również organizacje, które wspierają pracowników kochających czytać. Tworzone są specjalne programy bezpłatnych książek i e-booków, do których książkowi mole mają dostęp. Pracownicy mogą również dołączać do klubów książki lub tworzyć je ze swoimi kolegami, aby omawiać wątki i ćwiczyć budowanie zespołu. Takim benefitem może pochwalić się Penguin Random House z siedzibą w USA.
Również dla właścicieli zwierząt firmy zaczęły oferować korzystne benefity. Przykładem jest PetSmart, który oferuje pracownikom różne korzyści związane ze zwierzętami domowymi. Mają 15 proc. zniżkę pracowniczą na towary i usługi dla swoich podopiecznych. Dodatkowo, pracownicy otrzymują bezpłatne szkolenia i zniżki na weterynarza. Dużym plusem jest też zgoda na zabieranie ze sobą pupili do miejsca pracy.