Czeskie media straszą przed wakacjami w Polsce. Co niepokoi naszych sąsiadów?

i

Autor: pixabay,blesk.cz

Wakacje

Czeskie media straszą przed wakacjami w Polsce. Co niepokoi naszych sąsiadów?

2024-07-11 15:11

Czeski portal Blesk ostrzega turystów przed wysokimi i absurdalnymi mandatami w wakacyjnych rajach. Na „czarnej liście” znalazła się także Polska. Sprawdźcie, co zaniepokoiło naszych sąsiadów.

Czeskie media straszą przed wakacjami w Polsce

W mediach nie brakuje obecnie porad dla turystów. Sami niedawno ostrzegaliśmy was przed absurdalnymi przepisami za granicą. Podobny artykuł powstał na popularnym w Czechach portalu Blesk. Tytuł: „Jakie kary grożą w wakacyjnych rajach? Ograniczenia dotyczące alkoholu, plaż i leżaków”. W galerii, ilustrującej różne absurdalne przepisy, poświęcono osobny slajd Polsce.

- W Polsce ograniczenie prędkości na autostradzie wynosi 140 km/h (…)W przypadku niewielkiego przekroczenia limitu mandaty zazwyczaj nie są płacone, ale jeśli kierowca przekroczy limit o 20 km/h, mandaty zaczynają się od 300 CZK i mogą wzrosnąć do 3 000 CZK w zależności od tego, o ile limit zostanie przekroczony – ostrzega portal.

Blesk napisał także o wysokich mandatach za parkowanie, które mogą wynieść do 1 729 CZK, powołując się na popularną w Polsce porównywarkę ubezpieczeń. 

Czechów ostrzega się także przed wysokimi karami za picie alkoholu.

- Za prowadzenie pojazdu mechanicznego po spożyciu alkoholu lub substancji o podobnym skutku kierowcy grozi grzywna w wysokości co najmniej 14 413 CZK – podaje portal i wskazuje, że to informacja od czeskiego MSZ, ale jeszcze sprzed zaostrzenia kar.

Blesk ostrzega też turystów przez piciem w miejscach publicznych.

- Ogólny zakaz obowiązuje na ulicach, placach, w parkach i innych miejscach publicznych. Zasada ta ma na celu utrzymanie porządku publicznego – wyjaśnia czeski portal.

Nietypowe przepisy za granicą. Na co uważać, żeby nie dostać mandatu?

Czesi nie znają Igi Świątek