Co grozi za jazdę sankami za samochodem?

i

Autor: mat. policji Kulig za samochodem jest niedozwolony i grozi mandatem

Co grozi za jazdę sankami za samochodem? Konsekwencje mogą być bardzo poważne

2022-12-16 11:00

Gdy na chodnikach pojawia się śnieg, wielu rodziców zabiera swoje dzieci na sanki. Niektórzy nawet próbują zorganizować kulig, ciągnąc sanki za samochodem. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że taka zabawa może być bardzo niebezpieczna, a kierowcę mogą czekać surowe konsekwencje. Zobaczcie, co grozi kierowcy, który ciągnie sanki za samochodem.

Kulig to jedna z popularniejszych zimowych zabaw, dająca mnóstwo frajdy jego uczestnikom. Niestety współczesna wersja tej zabawy, polegająca na ciągnięciu sanek przyczepionych do samochodu, może być bardzo niebezpieczna. Może też okazać się bardzo kosztowna dla portfela kierowcy.

Jazda na sankach za samochodem może być bardzo niebezpieczna

- Sanki nie są przystosowane do szybkiej jazdy za samochodem. W razie hamowania nie ma jak skutecznie ich zatrzymać - uczestnicy kuligu mogą uderzyć w ciągnące je auto lub wpaść na siebie - przestrzega mł. asp. Agata Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej. - Nad sankami trudno też zapanować w zakrętach i łukach. Nawet odrobinę zbyt duża prędkość auta, a ciągnięte osoby wypadną z trasy.

Nietrudno sobie wyobrazić, co może się stać, gdy osoby jadące na sankach za samochodem wpadną do rowu lub uderzą w przydrożne drzewo. Na drodze publicznej istnieje też ryzyko, że wpadną pod koła jadącego samochodu.

- Nawet przy prędkościach wynoszących ok. 20 km/godz. lub niższych, w razie upadku osoba, która jedzie na sankach może zrobić sobie krzywdę - dodaje mł. asp. Agata Krawczyk. - Apelujemy o rozwagę i przypominamy, że w wielu przypadkach to my sami stanowimy o swoim bezpieczeństwa.

Co grozi za organizowanie kuligu za samochodem?

Policjanci nie ograniczają się jednak tylko do apeli, ale surowo karzą osoby, które organizują kulig za samochodem. Zgodnie z przepisami ruchu drogowego, na drogach publicznych obowiązuje zakaz ciągnięcia za pojazdem osoby na nartach, sankach, wrotkach lub innym podobnym urządzeniu. Kulig za samochodem czy innym pojazdem mechanicznym jest niedozwolony, a kierowca, który dopuści się takiego wykroczenia może zostać ukarany mandatem w wysokości do 300 zł oraz 10 punktami karnymi. Co więcej, jeśli dojdzie do stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym może nawet stracić prawo jazdy.

- Znacznie wyższe kary są przewidywane dla kierowców, którzy spowodują wypadek podczas kuligu - dodaje policjantka. - Jeśli podczas kuligu za samochodem dojdzie do wypadku, którego skutkiem będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

NIEBEZPIECZNA ZABAWA! Drifty i kulig za autem. Policja wkroczyła do akcji [WIDEO]