Sylwia, niegdyś pełna energii i życia, znalazła się w sytuacji, w której każdego dnia musi się mierzyć z ograniczeniami, nałożonymi przez niepełnosprawność. To, co kiedyś było oczywiste – samodzielność, aktywność, swoboda – stało się odległym wspomnieniem. I to w jednej chwili. Wydarzył się wypadek, a potem była nieudana operacja. Sławomir, mimo że był przerażony nową sytuacją, okazał się niezłomny. Zrozumiał, że jego żona potrzebuje go teraz bardziej niż kiedykolwiek. Opieka nad niepełnosprawną Sylwią stała się jego nowym sensem życia.
Codzienność jest dla nich wyzwaniem, któremu stawiają czoła z niezwykłą odwagą. Sylwia, mimo że jest zależna od opieki, stara się nie poddawać, a wsparcie Sławomira dodaje jej siły do walki z chorobą. Mężczyzna, choć zajęty pracą, poświęca każdą wolną chwilę swojej partnerce. Ich wspólne chwile wypełnione są rozmowami, wspomnieniami i wzajemną troską. To właśnie w tych prostych gestach i codziennej bliskości znajdują ukojenie i siłę. Sytuacja finansowa rodziny jest napięta. Miesięczny dochód w wysokości 2815 zł, po odliczeniu stałych kosztów związanych z mieszkaniem i leczeniem, pozostawia niewiele środków na inne potrzeby. Na życie zostaje im 520 zł. Podobnych historii w Łodzi jest znacznie więcej.
Brakuje darczyńców Szlachetnej Paczki
W całej Polsce jeszcze prawie 200 rodzin (przyp.red. - stan na godz. 11:00) czeka na pomoc, a zostały tylko 2 dni. Najwięcej potrzebujących liczy na darczyńców w województwie łódzkim. Jeszcze 25 rodzin wyczekuje, aż ktoś zdecyduje się kliknąć „Wybieram tę Rodzinę”. Podobna sytuacja jest w województwie mazowieckim i dolnośląskim. Wolontariusze i organizatorzy Szlachetnej Paczki martwią się, że w tym roku zabraknie darczyńców.
- W tym roku jest ciężej, ponieważ mamy bardzo dużo rodzin powodziowych, no i tereny dotknięte powodzią są jakby wyłączone z darczyńców, ponieważ ludzie sami potrzebują pomocy. Trzeba też pamiętać o tym, że duża część osób już pomogła w tym roku właśnie rodzinom, które ucierpiały w powodzi. Środki, które mieli przeznaczone na cele charytatywne pewnie były ograniczone – mówi nam Martyna Milaniak ze Szlachetnej Paczki. - Boimy się, ale wychodzimy na prostą. Zostało jeszcze 200 rodzin, ale mamy dużą nadzieję i są szanse, że się uda.
Pomóc może każdy
Każdy z nas może pomóc, wystarczy wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl, wybrać rodzinę i skompletować dla niej paczkę. Najłatwiej zrobić to w grupie znajomych lub współpracowników. Na liście kluczowych potrzeb najczęściej znajdują się artykuły pierwszej potrzeby, jak jedzenie czy środki czystości. Darczyńcy mogą liczyć na wolontariuszy, którzy opiekują się wybranymi rodzinami oraz wsparcie organizatora programu Szlachetnej Paczki.
Teraz, tuż przed świętami, nikt nie powinien usłyszeć: „Bardzo nam przykro, dla ciebie już zabrakło”. Myślisz, że te kilka dni to za mało na zorganizowanie paczki?
- Dla potrzebujących rodzin lepiej jest dostarczyć pomoc późno niż wcale – przekonują organizatorzy Szlachetnej Paczki.
Zobacz też: 1600 listów do św. Mikołaja od mieszkańców DPS w Łodzi