Krajowy dostawca prądu intensywnie pracuje nad usunięciem awarii, ale to powolny proces, a jego przyspieszenie może prowadzić do kolejnych awarii - mówi jeden z głównych kubańskich urzędników, odpowiedzialnych za dostawy energii, cytowany przez agencję.
Awaria elektryczna na wyspie rozpoczęła się w piątek, 18 października. Miała zostać naprawiona, ale w sobotę miała miejsce kolejna awaria na wielką skalę. Jak informują lokalne media, braki energii elektrycznej występują na całej wyspie.
Problemy z energią elektryczną to nic nowego w tym kraju. Jak wskazują władze, powodem jest stale pogarszający się stan sieci energetycznej, na który nałożyło się coraz większe zapotrzebowanie na energię elektryczną i problemy z dostępnością paliwa. W sobotę wieczorem, bez prądu pozostawała m.in. większość mieszkańców Hawany. Urzędnicy podkreślają, że silne wiatry, które nawiedzają wyspę od zeszłego tygodnia w związku z przejściem przez ten rejon huraganu Milton, utrudniają dostarczenie paliwa do elektrowni z pozostających na morzu statków.
Mieszkańcy pozbywają się żywności
Mieszkańcy Kuby masowo zaczęli pozbywać się żywności z niedziałających lodówek. Na ulicach rozpalają ogniska, by przygotowywać posiłki. Długie kolejki Kubańczykow ustawiają się w kolejkach po butle gazowe i po drewno opałowe.
Według komentatorów niezależnej rozgłośni Radio Marti, wraz z paraliżem dostaw energii elektrycznej na Kubie pojawiło się zagrożenie braku żywności oraz odcięcia milionów mieszkańców wyspy od bieżącej wody.
Nad Kubę nadciąga huragan
Sytuacja robi się coraz bardziej niebezpieczna, gdyż nad wyspę nadciąga od wschodu huragan Oscar. Już w sobotę wieczorem, większą część wyspy zaczęły nawiedzać silne wiatry i deszcze. Według prognoz, wraz z huraganem nad wyspę mają nadciągnąć wiatry o prędkości 140 km/h.
Zgodnie z przewidywaniami meteorologów huraganowym wiatrom towarzyszyć będą intensywne opady deszczu, które mogą doprowadzić do podtopień.
Lokalne władze wysłały już ostrzeżenia przed gwałtownymi zjawiskami pogodowymi.
