Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w poniedziałek (9 stycznia) przed godz. 8 rano w Gąsiorowie w powiecie łęczyckim (woj. łódzkie). Autobus wiozący uczniów do szkoły w Mazewie na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze i zsunął się do rowu. W pojeździe podróżowało 28 uczniów i dwoje dorosłych.
Autobus zatrzymał się w rowie w taki sposób, że nie można było otworzyć drzwi. W tej sytuacji kierowca autobusu wraz z opiekunem uczniów postanowili rozbić szybę i ewakuować dzieci przez okno. Wszyscy pasażerowie opuścili pojazd jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych. Ponieważ kilkoro dzieci uskarżało się na pewne dolegliwości, wezwano do nich karetki pogotowia ratunkowego. Czworo uczniów trafiło do szpitala na obserwację.
Na miejsce zdarzenia podstawiono autobus zastępczy, który odwiózł pozostałe dzieci do szkoły. Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci z łęczyckiej komendy. Jak ustalili funkcjonariusze, kierowca autobusu był trzeźwy.