- Na łódzkich osiedlach Koziny i Żubardź doszło do serii napadów na kobiety. Ataki miały miejsce w okolicach ulic Gandhiego, Kasprzaka i Powstańców Wielkopolskich.
- Sprawca po zmroku podbiegał do kobiet, wyrywał im torebki i telefony, a następnie uciekał.
- Policja zatrzymała 41-latka znanego z przeszłości kryminalnej. Okazało się, że dopiero co opuścił więzienie.
- Zatrzymany usłyszał już zarzuty w Prokuraturze Rejonowej Łódź - Górna. Za rozbój i posiadanie narkotyków grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na fakt, że działał w warunkach wielokrotnej recydywy może czekać go surowszy wymiar kary.
Seria ataków na kobiety w Łodzi. Zatrzymano sprawcę
W łódzkich dzielnicach Koziny i Żubardź nasila się poczucie zagrożenia w związku z serią napadów, do których doszło w ostatnim czasie. W rejonie ulic Gandhiego, Kasprzaka i Powstańców Wielkopolskich odnotowano co najmniej siedem ataków na kobiety w przeciągu kilku tygodni.
Mieszkańcy relacjonowali, że sprawca, działając według podobnego schematu, napada po zmroku na kobiety w pobliżu ich domów, wyrywając im torebki i telefony. Agresor, ukrywający twarz pod kapturem, atakuje z zaskoczenia, pozostawiając ofiary w stanie szoku i silnego przestraszenia.
Policja szybko podjęła działania w celu zatrzymania sprawcy. 41-letni mężczyzna został zatrzymany w innej dzielnicy Łodzi - Górna, gdzie dopuścił się rozboju na 62-letniej kobiecie.
Na podstawie zebranych dowodów, funkcjonariusze wytypowali mężczyznę znanego z przeszłości kryminalnej. Ustalenie jego miejsca pobytu było utrudnione, ponieważ mężczyzna nie miał stałego adresu zamieszkania. Ostatecznie został zatrzymany kilka dni później na terenie jednego z centrów handlowych.
"Z uwagi na charakterystyczny sposób działania sprawcy- na tzw. „wyrwę” śledczy porównali zebrany w sprawie materiał dowodowy z tożsamymi przestępstwami do których doszło w ostatnich dwóch tygodniach na terenie podległym II Komisariatowi Policji w Łodzi. Zatrzymany widząc, że nie uniknie odpowiedzialności przyznał, że okradał również nieznane mu kobiety na Bałutach- motywem miała być chęć pozyskania pieniędzy." - wyjaśnia asp. Kamila Sowińska z KMP w Łodzi.
41-latek napadający na kobiety zatrzymany. We wrześniu wyszedł z więzienia
Okazało się, że zatrzymany 41-latek dopiero co opuścił więzienie!
Mężczyzna usłyszał już zarzuty w Prokuraturze Rejonowej Łódź - Górna. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności za rozbój i posiadanie narkotyków. Policja jednak nie wyklucza rozszerzenia zarzutów.
"Z uwagi na fakt, iż działał w warunkach wielokrotnej recydywy może czekać go surowszy wymiar kary. Obecnie trwają czynności zmierzające do rozszerzenia zarzutów" - dodaje funkcjonariuszka.
Trwają postępowania dotyczące innych podobnych zdarzeń. Prokuratura wnioskuje o 3-miesięczny areszt tymczasowy. Posiedzenie w tej sprawie odbędzie się 16 października o 12:00.