Seria napadów na kobiety na Kozinach i Żubardziu. Mieszkanki boją się o swoje bezpieczeństwo

Mieszkańcy osiedla Koziny i Żubardź w Łodzi żyją w strachu. W okolicach ulic Gandhiego, Kasprzaka i Powstańców Wielkopolskich grasuje napastnik atakujący kobiety. Co wiemy o tajemniczych napaściach? Czy sprawą zajmuje się policja? Sprawdziliśmy. Oto najważniejsze informacje.

Żubardź

i

Autor: Wikipedia/Pexels/ CC0 3.0

Napady w Łodzi. Zakapturzony napastnik terroryzuje kobiety. Jest nagranie

Łódzkie Koziny i Żubardź stały się ostatnio areną serii napadów, które budzą coraz większy niepokój wśród mieszkańców. W ciągu kilku tygodni odnotowano co najmniej siedem ataków na kobiety w okolicach ulic Gandhiego, Kasprzaka i Powstańców Wielkopolskich. 

Jak informują mieszkańcy, scenariusz jest zawsze ten sam: po zmroku zakapturzony mężczyzna podbiega do kobiet w pobliżu ich miejsc zamieszkania i siłą wyrywa im torebki i telefony, po czym ucieka. Sprawca działa z zaskoczenia, pozostawiając swoje ofiary w szoku i strachu. 

Na jednym z nagrań udostępnionych przez wspólnotę mieszkaniową widać moment napadu na kobietę. Doszło do niego 12 października 2025 roku. Widać na nim, jak zakapturzony mężczyzna podbiega do kobiety i wyrywa jej torebkę, po czym ucieka w ciemność. Nagranie wstrząsnęło mieszkańcami i wywołało lawinę komentarzy w mediach społecznościowych.

Kobiety boją się wychodzić z domu po zmroku 

Kobiety, które mieszkają w okolicy ulic, na których dochodzi do napaści, boją się wychodzić po zmroku. Te, które muszą, poruszają się grupami lub proszą o towarzystwo mężczyzn z rodziny. Lokalna społeczność jest zjednoczona w strachu i wzywa do podjęcia natychmiastowych działań.

"W niedzielę miał tutaj miejsce ostatni napad na moją sąsiadkę. Ukradziona została torebka. Do sytuacji dochodzi najczęściej po zmroku lub bardzo wczesnym rankiem, kiedy jeszcze jest ciemno. Wyrywa torebkę, popchnie czasem. Policja na pewno działa, ale miejmy nadzieję, że tym razem uda się skutecznie znaleźć sprawców" - mówi nam mieszkanka Żubardzia. 

"Wczoraj mieliśmy spacer z sąsiadami, ale wiadomo, że w takim krótkim czasie nie spotka się napastników. Myślę, że będziemy dalej spacerować, ja rozmawiałam też z wieloma mieszkankami naszego osiedla, by ostrzec, by nie wychodziły na spacery z torebkami po zmroku. Większość jest zdziwiona, a szczególnie, starsze panie, bo takie sytuacje ostatnio miały miejsce w latach 70-tych i 80-tych. Ale wiem, że tu nie ma znaczenia wiek, bo okradają i młode osoby i starsze" - dodaje kobieta.

"Żona w czasie powrotu z pracy do domu została napadnięta, rzucił się na torbę, doszło do szamotaniny i upadła. Następnie wyrwał jej jeszcze torebkę z zakupami. Na szczęście torebki z dokumentami nie dał rady. Jest duży niepokój. Zgłoszono sprawę na policję, która nie była zdziwiona, ponieważ już mieli odnotowane takie zgłoszenia" - dodaje mąż jednej z napadniętych kobiet. 

Napady na kobiety w Łodzi. Policja szuka sprawcy

Sprawa trafiła na policję. Funkcjonariusze przesłuchali poszkodowane kobiety, sporządzili portrety pamięciowe oraz zabezpieczyli monitoringi. Trwają intensywne poszukiwania sprawcy.

"Od kilku dni do łódzkich policjantów docierają zgłoszenia dotyczące zdarzeń, które do idących kobiet podbiegał mężczyzna i siłą wyrywał im torebki i uciekał. Obecnie policjanci prowadzą śledztwo w ich sprawie. Pokrzywdzone, poza torbami, straciły znajdujące się w środku portfele, karty bankomatowe, telefony i klucze. Sposób działania sprawcy z reguły jest taki sam: wczesnym rankiem lub późnym wieczorem podbiega do kobiet i stosuje metodę na tzw. wyrwę. Prowadzone są czynności zmierzające do ustalenia personaliów sprawcy bądź sprawców tych przestępstw, choć niewykluczone , że czynów tych dopuściła się ta sama osoba"  - wyjaśnia asp. Kamila Sowińska z KMP w Łodzi.

Funkcjonariuszka dodaje, że za popełnione przęstepstwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności. 

Przypomnijmy, ataki koncentrują się w następujących lokalizacjach:

  • Gandhiego
  • Kasprzaka
  • Powstańców Wielkopolskich

Szczególnie niebezpieczne są słabo oświetlone odcinki ulic, gdzie sprawca wykorzystuje ciemność, aby zaskoczyć swoje ofiary.

Bandzior napadł panią Natalię i zaczął ją dusić
Quiz. Absurdy życia w PRL-u. Sprawdź, ile z nich pamiętasz
Pytanie 1 z 12
Sposobem na niedobory mięsa stał się: