Potrzebni są wolontariusze, którzy mają dobre podejście do dzieci. Akademia Przyszłości szuka osób, które pomogą najmłodszym w nauce i lepszej komunikacji w szkole. W czasie pandemii wolontariusze są potrzebni bardziej niż kiedykolwiek.
- W nadchodzącym roku szkolnym znane lęki mieszają się z szeregiem nowych obaw i niepewności, które mogą mieć decydujący wpływ na kształtowanie rozwoju uczniów. Dzięki Akademii Przyszłości dźwięk pierwszego dzwonka nie musi być dla dzieci zwiastunem spodziewanych porażek i niepowodzeń, a przyszłości pełnej nowych szans. Ale do tego potrzebni są wolontariusze. Wciąż wielu z nich brakuje – w całej Polsce. Akademia szuka łącznie 1 900 chętnych, którzy pomogą uczniom pokonać strach przed powrotem do szkolnej rzeczywistości w tym trudnym roku. Michał jest dzieckiem wycofanym. Trudności w nauce pogłębiają dodatkowo jego niską samoocenę. Na myśl o powrocie do szkoły czuje jakieś dziwne ukucie w brzuchu. Koledzy i tak zawsze wybierają go do drużyny jako ostatniego. Czy coś w ogóle może się zmienić? Wy możecie mu pomóc. Historii podobnych do tej Michała w tym roku może być więcej. Pandemia ma wpływ na życie każdego z nas, również najmłodszych. Aż 18% uczniów jeszcze przed pandemią przyznawało, że ma ograniczony krąg przyjaciół i znajomych. Teraz może być jeszcze trudniej - mówi Joanna Sadzik ze Stowarzyszenia Wiosna.
Więcej informacji dotyczących wolontariatu znajdziecie na stronie Akademii Przyszłości.
