W nocy z soboty na niedzielę (14/15 stycznia) dwaj młodzi mężczyźni zauważyli, jak jakiś człowiek chodzi po parkingu przy ul. Przemysłowej w Bełchatowie i szarpie za klamki zaparkowanych pojazdów. Była godz. 3.30 nad ranem i mężczyźni doszli do wniosku, że mają do czynienia ze złodziejem, który próbuje włamać się do samochodów. Postanowili więc zainterweniować.
Gdy zwrócili podejrzanie zachowującemu się mężczyźnie uwagę, ten stał się bardzo agresywny. Potłukł trzymaną w ręku butelkę i zaatakował jednego z mężczyzn „tulipanem”. 22-letni mieszkaniec gminy Rząśnia został zraniony potłuczoną butelką w rękę i z raną ciętą przedramienia pojechał do szpitala.
Polecany artykuł:
Wkrótce na miejscu pojawiła się policja. Kolega rannego 22-latka wskazał funkcjonariuszom siedzącego w jednym z samochodów napastnika. Mężczyzna został zatrzymany, a w aucie, w którym siedział, policjanci znaleźli potłuczone szyjki butelek.
Sprawcą napaści okazał się 38-letni obcokrajowiec. W chwili zatrzymania był pijany. Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad promil alkoholu. 38-latek trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Grozi mu teraz kara nawet 5 lat więzienia.
Polecany artykuł: