21 i 24-latek zdemolowali kilkadziesiąt samochodów
Od pewnego czasu na łódzkich przyblokowych parkingach dochodziło do zniszczeń samochodów. Kryminalni z III Komisariatu łódzkiej komendy od pierwszych chwil po otrzymaniu zgłoszeń, intensywnie pracowali nad ustaleniem sprawców odpowiedzialnych za uszkodzenia pojazdów.
Ustalono, w jakim rejonie dochodzi do aktów wandalizmu. 8 sierpnia 2023 roku około godziny 20:30 jeden z patroli uczestniczący w poszukiwaniach, zauważył w rejon skrzyżowania ulic Maratońskiej i Popiełuszki dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisom sprawców.
Jeden z nich wszedł na teren stacji benzynowej, natomiast drugi na widok policjantów usiłował uciec. Funkcjonariuszom udało się jednak ich zatrzymać.
Mężczyźni mają bogatą kartotekę. Grozi im do 10 lat więzienia
Obaj mężczyźni przyznali się do uszkodzenia pojazdów, jednak tłumaczyli to wypitym wcześniej alkoholem. Nie potrafili logicznie wytłumaczyć swojego zachowania.
Jak oświadczyli, z kilku samochodów ukradli znajdujące się tam przedmioty. Część z nich policjanci znaleźli w miejscu gdzie sprawcy urządzili sobie nocleg, ponieważ nie mieli miejsca stałego zamieszkania. Rozbili namiot w terenie porośniętym bujną roślinnością. W jego wnętrzu znajdowały się przedmioty, które zabrali z uszkodzonych aut, między innymi, walizki, latarka kilka toreb i dwa śpiwory.
Zarówno 21 jak i 24-latek mają bogatą kartotekę, w przeszłości byli już wielokrotnie notowani. Starszy z nich poszukiwany był do doprowadzenia do Zakładu Karnego, w celu odbycia kary pozbawienia wolności.
Wstępnie odpowiedzą za kradzież z włamaniem i zniszczenie mienia co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci z III Komisariatu Policji w Łodzi ustalają rzeczywistą liczbę przestępstw jakich zatrzymani mogli się dopuścić.