Zmiany w Widzewie Łódź. Przedstawiono nowego dyrektora sportowego. Co ze stanowiskiem trenera?

Widzew Łódź potrzebuje zmian. To widzą wszyscy. Zarząd uznał, że najlepszym pomysłem będzie zaczęcie od stanowiska dyrektora sportowego. Dlatego sprowadzono Mindaugasa Nikoliciusa. Litwin ma na swoim koncie wiele sukcesów na arenie międzynarodowej. Ostatnio pracował dla Hajduka Split. W tej drużynie sięgnął po dwa krajowe puchary i dwukrotne wicemistrzostwo. W trakcie swojej kariery prowadzone pod jego okiem zespoły zdobyły łącznie 18 tytułów i zagrały 32 meczach europejskich pucharów.

- Naszą wizją jest silny dyrektor sportowy, który zbuduje mocny Klub oraz drużynę będącą w stanie rywalizować o coś więcej. Teraz dołączył do nas ktoś taki. Cieszymy się, że przekonaliśmy go do tego projektu, a kontrakt podpisany na trzy i pół roku pokazuje, że myślimy o nim długofalowo – powiedział Michał Rydz, prezes Widzewa Łódź.

Podczas konferencji, na której przedstawiono dyrektora sportowego powiedziano nieco więcej o strategii klubu i zamieszaniu wokół stanowiska trenera pierwszej drużyny. Okazuje się, że w najbliższych meczach to miejsce dalej będzie zajmował Patryk Czubak.

- Kluczowe jest to, że najpierw w Klubie pojawia się dyrektor sportowy, a dopiero później trener. Wiedzieliśmy, że ten scenariusz jest coraz realniejszy i dlatego już wcześniej podjęliśmy decyzję, że Patryk Czubak poprowadzi drużynę w dwóch najbliższych meczach. Do zmiany dojdzie w przerwie reprezentacyjnej – mówił Maciej Szymański, wiceprezes klubu.

Mindaugas Nikolicius mimo że był w naprawdę dużych klubach powiedział, że imponuje mu Widzew i jego kibice.

- Czułem w sercu, że chcę tu pracować. Jestem Litwinem, znam Widzew z jego najlepszych czasów. Oglądałem z trybun ostatni domowy mecz z Pogonią, który zakończył się porażką 0:4. Byłem pod ogromnym wrażeniem, że nawet w takiej sytuacji kibice nie odwrócili się od swojej drużyny. Przede mną ogromne wyzwanie, ale jestem przekonany, że dam sobie radę, a Klub znajdzie się tam, gdzie być powinien – dodał od siebie Mindaugas Nikolicius.

To prawdziwe legendy! Ci trenerzy spędzili w łódzkich klubach długie lata