Zmasowany atak na Ukrainę. Rosyjskie rakiety przy granicy z Polską

i

Autor: PAP/Alena Solomonova

Wojna w Ukrainie

Zmasowany atak na Ukrainę. Rosyjskie rakiety przy granicy z Polską

2024-11-17 10:16

Rakiety, wystrzelone przez Rosję w niedzielę rano w zmasowanym ataku na Ukrainę, trafiły w cele na terenach, położonych tuż przy granicy z Polską. Ucierpiał m.in. rejon miasta Szeptycki oraz sąsiadujący z naszym krajem obwód wołyński. Wojskowe lotnictwo zakończyło działania w polskiej przestrzeni powietrznej

Zmasowany atak na Ukrainę. Rosyjskie rakiety przy granicy z Polską

"Podczas nalotów ucierpiał obwód wołyński. Uszkodzona została infrastruktura energetyczna. Według wstępnych informacji nie ma ofiar" – poinformował na Telegramie szef władz obwodu wołyńskiego Iwan Rudnycki.

"Garaże i samochód zapaliły się w rejonie Czerwonohradu (obecnie Szeptycki) w wyniku upadku fragmentów rakiet wroga. Na miejscu pracują strażacy" – powiadomił Maksym Kozycki z lwowskiej obwodowej administracji wojskowej. 

Obwód wołyński sąsiaduje z województwem lubelskim. Powiat czerwonohradzki graniczy z powiatem hrubieszowskim w tymże województwie.

Zakończono działania w polskiej przestrzeni powietrznej

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w niedzielę rano, że w związku z zakończeniem uderzeń Federacji Rosyjskiej na cele w Ukrainie wojskowe lotnictwo zakończyło działania w polskiej przestrzeni powietrznej.

- W związku z zakończeniem uderzeń Federacji Rosyjskiej na cele w Ukrainie, operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej - podało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) na platformie X.

Jak dodano we wpisie, Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej.

 Wcześniej DORSZ informowało o poderwaniu nad ranem polskich i sojuszniczych myśliwców przy naszej wschodniej granicy, w związku z rosyjskimi atakami na zachodnie rejony Ukrainy z użyciem rakiet manewrujących, pocisków balistycznych i bezzałogowych statków powietrznych.

Dowództwo podkreśliło wówczas, że zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości.

Ekspert o zakończeniu wojny na Ukrainie