Skradziony samochód odnalazł się w Aleksandrowie Łódzkim. Samochód miał już zamontowane niemieckie numery rejestracyjne.
- Auto znalazło się w Aleksandrowie Łódzkim, na bocznej uliczce, wygląda na to, że wszystkie butle z tlenem medycznym, które były w środku, nadal tam są - mówi naszej reporterce Michał Dulęba, właściciel samochodu. - Auto ma delikatne ślady wgnieceń z tyłu.
Sygnał o skradzionym samochodzie, właściciel otrzymał od pana Przemysława.
- Zadzwonił do mnie i powiedział, że od kilku dni na ulicy stoi samochód - opowiada pan Michał. - Znalazł w internecie firmę, kontakt był z Facebooka.
Skradzione butle z tlenem od razu zostaną przekazane do łódzkich szpitali.
Przypomnijmy. Prezes łódzkiej firmy Medgaz w wielkanocną niedzielę i poniedziałek (4-5 kwietnia). Wraz ze swoim nastoletnim synem dowozili prywatnym autem interwencyjnie do łódzkich szpitali butle z tlenem medycznym. W nocy z poniedziałku na wtorek, samochód został skradziony. Wiadomość o kradzieży obiegła łódzkie media i popularne grupy na Facebooku.