- Do największej eskalacji agresji doszło w drugiej połowie. Najpierw to było rzucanie różnymi przedmiotami w kierunku sektorów zajmowanych przez kibiców Widzewa, a później regularne demolowanie wnętrza stadionu - tłumaczy Marcin Tarociński, rzecznik Widzewa Łódź.
- Wśród kiboli były osoby, które miały zakaz stadionowy, a nawet takie, które są ścigane listem gończym. Legitymowanych zostało 700 kibiców, obecnie funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności mające na celu zidentyfikowanie i pociągnięcie do odpowiedzialności karnej wszystkich osób odpowiedzialnych za zakłócenie przebiegu spotkania - mówi Marcin Fiedukowicz z łódzkiej policji.
Kiedy policjanci opanowali sytuację mecz został wznowiony, a Widzewiacy wygrali 2:1. Zniszczenia gościnnej strefy są tak duże, że być może nie zostanie ona otwarta aż do końca tego sezonu. Straty są szacowane na około 100 tysięcy złotych.
W poniedziałek, 4 kwietnia, klub z al. Piłsudskiego wydał oficjalne oświadczenie w sprawie zajść na meczu z GKS Tychy. Poniżej publikujemy jego treść:
W związku z wydarzeniami, które miały miejsce w sektorze gości w trakcie meczu z GKS-em Tychy, zarząd Widzewa Łódź informuje, że do końca sezonu sektor ten pozostanie prawdopodobnie zamknięty dla fanów drużyn przyjezdnych.Podczas meczu 26. kolejki Fortuna 1 Ligi w sektorze gości, w którym zasiedli fani GKS-u Tychy i ŁKS-u Łódź, doszło do wielokrotnego zakłócenie porządku i aktów chuligańskich. Zniszczono między innymi punkt gastronomiczny, toalety, instalacje elektryczne i elementy infrastruktury na trybunie, a łączne straty wstępnie oszacowano na ok. 100 tys. złotych.
Ze względów bezpieczeństwa i podejrzenia działań mających na celu zakłócenie porządku w trakcie spotkania, przedmeczowe prace porządkowe, takie jak odśnieżanie płyty boiska, zostały wykonane przez pracowników Klubu. Na krótko przed rozpoczęciem spotkania pracownicy odkryli również ślady rozkręcenia furt w bramach oddzielających sektor gości od tych zajmowanych przez gospodarzy, a także na przedpolu wejścia na stadion. Uszkodzenia zostały odpowiednio zabezpieczone, dzięki czemu udało się uniknąć wejścia fanów drużyny gości na trybunę zajmowaną przez kibiców Widzewa Łódź.
Ze względu na wysoki poziom zniszczeń dokonanych na trybunie, informujemy, że w trakcie najbliższych spotkań sektor pozostanie zamknięty. Szacowany czas naprawy infrastruktury stadionowej, w tym siatki i brandingu okalających sektor, może wynieść nawet półtora miesiąca.
W tym miejscu dziękujemy kibicom Widzewa Łódź za głośny doping przez całe spotkanie i wsparcie okazane drużynie w trakcie trudnego meczu. Po raz kolejny udowodniliście, że gramy #ZawszeW12!