Wojewódzki Konserwator Zabytków złożył do Prokuratury Rejonowej Łódź- Śródmieście zawiadomienie, w którym zwraca uwagę na odpowiedzialność prezydenta Łodzi w kontekście zaniedbań dotyczących stanu kamienicy.
- Katastrofalny stan zabytkowej kamienicy przy ul. J. Kilińskiego 49 każe również zadać pytanie o sposób realizacji przez Urząd Miasta obowiązków wynikających z prawa budowlanego i ustawy o ochronie zabytków. Warto w tym miejscu przytoczyć zapis art. 110 ust. 1 tego ostatniego aktu prawnego: "kto będąc właścicielem lub posiadaczem zabytku nie zabezpieczy go w należyty sposób przed uszkodzeniem, zniszczeniem podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny"- czytamy w komunikacie.
Miasto jest w posiadaniu tej kamienicy dopiero od 2019 roku - odpowiada na zarzuty rzecznik prezydent Łodzi Marcin Masłowski. - Wcześniej nie mogliśmy przystąpić do generalnego remontu. Trochę trwało, nim udało się przeprowadzić wszystkim lokatorów z kamienicy. A gdy już byliśmy gotowi do remontu, przyszła ciężka zima, która tak naruszyła dach i konstrukcję budynku, że zostały one zniszczone w 93 procentach.
Póki co kamienica jest odgrodzona, tym fragmentem ulicy Kilińskiego nie jeździ też komunikacja miejska.