Łodzianie mogą wesprzeć zbiórkę dla zwierząt z ukraińskich ogrodów zoologicznych. One też cierpią w wyniku odbywającego się tam konfliktu. Pomóc można dzięki zbiórce darów organizowanej przez Orientarium ZOO.
- Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę, dzięki zaangażowaniu pracowników łódzkiego zoo oraz mieszkańców naszego miasta, do ukraińskich ogrodów trafiło już kilkanaście ton różnego rodzaju darów. Tiry i mniejsze samochody docierały do Lwowa i zoo w Równym. Stamtąd były dystrybuowane do innych ogrodów. Niestety sytuacja humanitarna pogarsza się z dnia na dzień, a tragedia wojny dotyka także zwierzęta. Dlatego po raz kolejny Orientarium ZOO Łódź organizuje specjalną zbiórkę – mówi Adam Pustelnik, wiceprezydent Miasta Łodzi.
Wszyscy chętni mogą przynosić używane i nowe koce, orzechy w oryginalnych opakowaniach (nie przyjmowane są orzechy włoskie i żołędzie z własnych zbiorów), suszone owoce niesłodzone w oryginalnych opakowaniach, karma sucha oraz mokra dla psów i kotów, karma dla papug i gryzoni, środki czystości i higieny osobistej, konserwy, słoiki, czekolada i sucha żywość dla pielęgniarzy zwierząt, apteczki lub wkłady do apteczek (plastry, gaziki itd.) powerbanki i telefony komórkowe. Dary przyjmowane są w godzinach od 9:00 do 17:00 w budynku Orientarium przy ulicy Konstantynowskiej 8/10.
Oprócz zbiórki, w sali konferencyjnej Orientarium można zobaczyć portrety zwierząt z ukraińskich ogrodów zoologicznych, które ucierpiały w wyniku rosyjskiej agresji.
- Można zobaczyć chociażby tygrysicę z zoo w Charkowie. Jej partner został trafiony odłamkami w czasie bombardowania. Nie udało się go uratować, trzeba było go uśpić. Ten tygrys, na którego patrzymy mieszka już w zoo w Kijowie. Trzeba było ewakuować zwierzęta. Obok tygrysa, również smutnymi oczami, patrzy na nas lew. Na Ukrainie zginęło wiele zwierząt. Około 40 lwów było ewakuowanych z różnych ogrodów na wschodzie do tych na zachodzie, jednak tam niestety też są bombardowania - Mówił Krzysztof Babij z łódzkiego Orientarium.