Wypadek na S8. Policjanci wyciągnęli nieprzytomnego kierowcę z płonącego auta

2025-12-09 7:01

Do dramatycznego zdarzenia doszło na drodze ekspresowej S8, gdzie policjanci uratowali mężczyznę z płonącego samochodu. W piątek, 5 grudnia 2025 roku, kierowca Dacii zasnął za kierownicą i z dużą siłą uderzył w bariery na wysokości MOP Paprotnia Południe. Szybka reakcja funkcjonariuszy wracających ze szkolenia zapobiegła tragedii, ratując życie 34-letniego obywatela Białorusi.

Policjant udzielający pomocy na miejscu wypadku

i

Autor: Wygenerowane przez AI/ Wygenerowane przez AI Policjant udzielający pomocy na miejscu wypadku

Groźny wypadek na S8. Kierowca zasnął za kierownicą i uderzył w bariery

Dramatyczne sceny rozegrały się na drodze ekspresowej S8 w piątek, 5 grudnia 2025 roku, tuż po godzinie 15:00. Na wysokości Miejsca Obsługi Podróżnych Paprotnia Południe, kierujący Dacią nagle stracił panowanie nad pojazdem. Samochód zaczął niekontrolowanie zjeżdżać na prawo, przejechał przez powierzchnię wyłączoną z ruchu, a następnie z ogromnym impetem czołowo uderzył w stalowe bariery energochłonne. W wyniku potężnego zderzenia, komora silnika pojazdu niemal natychmiast stanęła w płomieniach, tworząc śmiertelne zagrożenie.

Heroiczna akcja policjantów. Wyciągnęli 34-latka z płonącego wraku

Świadkami całego zdarzenia byli policjanci z różnych wydziałów łódzkiej policji, wracający nieoznakowanym pojazdem ze szkolenia w Sieradzu. Sierżanci sztabowi Piotr Basiński, Wojciech Łągiewski, Łukasz Mijas oraz sierżant Natalia Pasińska bez wahania zatrzymali się, aby udzielić pomocy. Podczas gdy jeden z funkcjonariuszy powiadamiał służby ratunkowe, pozostali podbiegli do płonącego wraku, aby ewakuować nieprzytomnego kierowcę. Zablokowane drzwi od strony kierowcy zmusiły ich do działania z drugiej strony, skąd przez fotel pasażera udało im się wyciągnąć 34-letniego obywatela Białorusi w ostatniej chwili.

Pożar samochodu ugaszony. Przyczyną wypadku było zmęczenie

Po przeniesieniu rannego mężczyzny w bezpieczne miejsce i udzieleniu mu pierwszej pomocy, policjanci przystąpili do walki z ogniem przy użyciu gaśnic samochodowych. Ich działania spowolniły rozprzestrzenianie się pożaru do czasu przybycia na miejsce straży pożarnej, która ostatecznie dogasiła pojazd. Poszkodowany kierowca z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. W rozmowie z policjantami przyznał później, że przyczyną wypadku było zaśnięcie za kierownicą w drodze do pracy, co po raz kolejny pokazuje, jak niebezpieczne potrafi być zmęczenie podczas jazdy.

Zwrot w sprawie nieudanego napadu na kantor

Zobacz także: Przysmak z Łódzkiego wśród najlepszych na świecie

Express Biedrzyckiej
ŚWIAT w RUCHU! Trump, Nawrocki, Ziobro - co z POLSKĄ? Materska-Sosnowska ANALIZUJE! EXPRESS BIEDRZYCKIEJ