Do groźnie wyglądającego wypadku doszło późnym wieczorem. Mieszkańcy pobliskich domów mówili, że nawet przez zamknięte okna słychać było głośny huk. Jeden z samochodów uderzył w latarnię, która przewróciła się na jezdnię i zablokowała przejazd.
Również drzewo rosnące przy ulicy zostało złamane i upadło na chodnik i ścieżkę rowerową.
Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej, policja i pogotowie energetyczne. Trzy karetki pogotowia ratunkowego przewiozły rannych do szpitali.
Przez kilka godzin przejazd ulicą Piłsudskiego z Widzewa w stronę Retkini był zablokowany. Tuż po wypadku samochody przejeżdżały przez torowisko tramwajowe.