Wyłudzali VAT na gazie LPG. Kolejne osoby zatrzymane
"Na polecenie Prokuratury Regionalnej w Łodzi, funkcjonariusze CBŚP Zarząd w Łodzi, w śledztwie dotyczącym wielomilionowych uszczupleń podatkowych w związku z obrotem gazem, zatrzymali kolejne 3 osoby. To mężczyźni w wieku od 56 do 75 lat. Prokurator przedstawił im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, uszczupleń podatkowych na kwotę 220 tys. zł., posługiwania się poświadczającymi nieprawdę dokumentami i prania brudnych pieniędzy" - poinformował Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi. - "Z zebranych dowodów wynika, że podejrzani prowadzili na terenie woj. małopolskiego stacje LPG, w których dokonywali sprzedaży detalicznej gazu, zmieniając wcześniej jego przeznaczenie i bez uiszczenia należnych podatków".
Polecany artykuł:
Podejrzanych jest prawie 200 osób
Zatrzymani przez CBŚP podejrzani to - jak twierdzi prokuratura - "kolejne ogniwo w bardzo szeroko zakrojonej działalności dwóch grup przestępczych".
- "Śledztwo skupia się wokół dwóch istotnych krajowych dystrybutorów gazu i szeregu powiązanych z nimi firm, w tym stacji LPG, zlokalizowanych w różnych częściach kraju, w tym w województwie łódzkim" - powiedział prokurator Kopania.
Działanie przestępcze polegało na wystawianiu nierzetelnych faktur VAT sprzedaży paliwa LPG, w których zaniżano jego faktyczną ilość.
"Aby udokumentować sprzedaż całości gazu, przedstawiciele dystrybutorów wystawiali potwierdzające nieprawdę dokumenty sprzedaży (faktury lub paragony), jako gazu dla celów grzewczych. Sprzedawany poza fakturami gaz do napędu pojazdów, był gazem, co do którego "dokumentacyjnie" zmieniono przeznaczenie, co powodowało uszczuplenia należności podatkowych" - wyjaśnił rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi.
W styczniu w tym śledztwie zatrzymano pięć osób, właścicieli stacji LPG w Małopolsce, którym prokurator zarzucił oszustwa podatkowe na ponad 1,1 mln zł i pranie brudnych pieniędzy. Także ci podejrzani usłyszeli zarzut udziału z zorganizowanej grupie przestępczej.
Prokurator Krzysztof Kopania poinformował, że to nie koniec śledztwa w tej sprawie i w dalszym ciągu ma ono charakter rozwojowy.
"Urządził sobie rajd po stacjach". 27-latek ukradł 200 litrów paliwa